Noc z soboty na niedzielę (19/20.08) była dla sądeckich strażaków pracowita. Nie tylko przez nagłe burze, które pojawiły się nad regionem.
Do skutków nagłego załamania pogody strażacy interweniowali przede wszystkim w gminie Gródek nad Dunajcem (jak w samym Gródku, czy w Bartkowej-Posadowej). Doszło tam do wielu podtopień, miejscami na drogi i posesje wlewało się błoto. Były też połamane gałęzie.
Doszło też do kilku wypadków. Na ulicy Kraszewskiego w Krynicy-Zdroju, gdzie samochód uderzył w barierki, tam ranna osoba trafiła do szpitala. Do dachowania samochodu doszło natomiast w Niskowej, gdzie poszkodowany również został przetransportowany do szpitala. Bez osób rannych obyło się na szczęście w Młodowie, gdzie samochód zjechał na pobocze, lądując na barierkach.
Pomimo niestabilnej pogody, noc dość spokojnie upłynęła gorlickim strażakom. Jedynie wieczorem usuwali oni drzewo, które spadło na dom, na szczęście nie wyrządzając nikomu krzywdy.
Bez poważnych zdarzeń obyło się natomiast w powiecie limanowskim.