Nie żyje operator koparki, która wpadła do wyrobiska żwirowego.
Poszukiwania służb ratowniczych na terenie radłowskiego zbiornika zakończyły się tragicznie.
Odtwarzacz plików dźwiękowych– Pomimo sprawdzenia całego terenu przez służby ratunkowe, nie udało się ocalić tej osoby. Nurkowie wydostali zwłoki z kabiny pojazdu, to 50-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego – powiedziała Radiu RDN Małopolska podinsp. Zofia Kukla z KMP w Tarnowie.
Policja przypuszcza, że przyczyną tragedii mogło być zasłabnięcie operatora podczas pracy. Koparka przez kilkanaście metrów jechała bez śladów hamowania w kierunku wody i zniknęła pod powierzchnią. Poszukiwania trwały kilka godzin.