W piątkowe (11.08) przedpołudnie na terenie żwirowni przy ul. Kolejowej w Radłowie doszło do nieszczęśliwego wypadku – koparka wraz z operatorem wjechała do zalewu.
– O 9.05 dostaliśmy informację, że na terenie wyrobiska, zamkniętego miejsca, gdzie trwa eksploatacja kruszywa, operator koparko-ładowarki wjechał do wody. Wstępnie przekazano nam, że wjeżdżając nie było widać żadnych przyczyn zewnętrznych, ani próby hamowania. Po prostu było to łagodne wjechanie wprost do wody. Pojazd jest całkowicie poniżej poziomu
– przekazuje RDN Małopolska zastępca naczelnika Wydziału Prewencji KMP w Tarnowie podinsp. Zofia Kukla.
Koparka może znajdować się na głębokości nawet kilkunastu metrów. Na miejscu akcję ratowniczo-poszukiwawczą prowadzą liczne zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Tarnowa wraz z łodzią, a także jednostki OSP Radłów oraz OSP Wola Radłowska. Do Radłowa udaje się również Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Nowego Sącza.
Na razie nie znane są okoliczności tego zdarzenia. Jedną z przyczyn braną pod uwagę jest możliwe zasłabnięcie mężczyzny podczas pracy.