Rodzina, która mieszkała w domu przy ul. Kościuszki w Limanowej, ze względu na zły stan budynku sama zaczęła szukać nowego miejsca do życia. Finansowanie miało być zapewnione ze skarbu państwa. – Romom udało się jej znaleźć nieruchomość na terenie Czarnego Dunajca – mówi burmistrz Limanowej Władysław Bieda.
– Nie było tam żadnych protestów. Burmistrz Czarnego Dunajca też wyraził zgodę na ten zakup. Decyzja była przecież już podjęta w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, a później, gdy przyszło do realizacji, decyzja została cofnięta z niewiadomych mi przyczyn
– mówi w rozmowie z RDN Nowy Sącz, włodarz Limanowej.
Dlatego, że budynek przy ul. Kościuszki został wyłączony z użytkowania, Romowie jak najszybciej powinni opuścić go ze względów na bezpieczeństwo. Samorząd początkowo dostał pieniądze z tzw. programu romskiego na poprawę warunków mieszkaniowych.