Rozpoczynają się żniwa. To najbardziej pracowity czas dla rolników i najbardziej niebezpieczny.
Ofiarami wypadków na wsiach często są dzieci, które pomagają w gospodarstwie przy pracach polowych.
Wojciech Mruk z tarnowskiego KRUS-u przypomina, że dzieci nie powinny kierować ciągnikami rolniczymi, co niestety ciągle się zdarza.
– Zapewnijmy dzieciom miejsce, gdzie mogą bezpiecznie się bawić z dala od maszyn rolniczych czy ciągów komunikacyjnych, którymi się poruszają. Nie powinny zbliżać się także do zwierząt gospodarskich. Nie zabierajmy ich do prac, a jeśli już muszą iść z nami, to miejmy je cały czas na oku. Mogą pomagać podczas żniw, ale tylko w czynnościach, które należy spokojnie wykonywać.
Co roku tarnowski KRUS odnotowuje kilkadziesiąt wypadków podczas prac żniwnych.
– Wielokrotnie mieliśmy przypadki urazów spowodowanych wejściem do hedera kombajnu, który np. wciągnął za nogę rolnika i doszło do ogromnej tragedii. Takie maszyny należy najpierw wyłączyć, jeśli chcemy coś przy nich zrobić, nie wykonujmy napraw na polu 'na szybko’. Dochodzi także do zapaleń resztek słomy czy ziarna w zbiornikach, pamiętajmy, żeby najpierw ratować siebie, życie jest najwyższą wartością.
Według KRUS w 2022 roku w całej Polsce doszło do ponad 11 tysięcy wypadków przy pracach rolniczych, w których zginęło 45 osób (najwięcej w opolskim – 17).
Tragedia w gminie Pleśna. Nie żyje mężczyzna przygnieciony przez ciągnik rolniczy