Dmuchańce, atrakcje i animacje dla dzieci, ale przede wszystkim ciekawostki dotyczące regionu. Tym razem nasze plenerowe studio zaparkowało na ryglickim rynku. To właśnie Ryglice były kolejnym przystankiem na Wakacyjnej Trasie RDN.
Burmistrz Paweł Augustyn przekonuje, że nigdzie indziej nie ma tak zielonego rynku, a ponadto na turystów w tym regionie czeka wiele interesujących miejsc do zwiedzenia.
– Jest to na pewno w Małopolsce, a może i w Polsce, jedyny rynek, który jest tak pięknie zielony, gdzie można spokojnie przyjść sobie z kocykiem, z dziećmi, usiąść i wypocząć. Dzieci mogą skorzystać z placów zabaw, jest wiele dla nich atrakcji. Do Ryglic w wakacje warto przyjechać, zwłaszcza na rowerze. Mamy specjalną aplikację, która prowadzi po Ryglicach rowerzystów. Mamy również bardzo dużo zabytków wpisanych do rejestru zabytków. I mamy kościół, gdzie w tamtym roku odnowiliśmy polichromię. Piękna polichromia, która na prawdę robi wrażenie. W nawie głównej jest kilkadziesiąt orłów w koronie. Co ciekawe, była ona wykonywana podczas zaborów.
Mówiąc o atrakcjach warto wspomnieć również choćby o Fontannie z Pomnikiem Pogórzańskiej Penelopy czy sięgający XVII wieku Zespół Dworsko-Parkowy oraz spichlerz dworski.
– Osiemnasty wiek, spichlerz w całości drewniany, kryty gontem. Rzeczywiście warto się tam pojawić. To w ogóle jest jeden z najstarszych takich obiektów w Małopolsce, wpisanym na Małopolski Szlak Architektury Drewnianej. Budowla okazała, warto pojawić się w środku, bo tam jest urządzona izba mieszczańska, która przenosi nas w inne czasy. Nie tak bardzo odległe, ale zupełnie inne niż te, które mamy teraz, bo rzeczywiście ta izba jest wyposażona w takie sprzęty, które gościły w domostwach naszych pradziadków. Myślę, że dzieci i młodzież będą zaskoczeni tym, czego używała babcia i dziadek w swoim gospodarstwie domowym
– mówi specjalistka ds. promocji Urzędu Miasta Ryglice Marta Kozioł.
Region ryglicki, to też interesująca i smaczna kuchnia, o czym mówił Paweł Kumięga z Koła Gospodyń Wiejskich w Lubczy. Jedną z bardziej znanych potraw są jonińskie pierogi z dziczyzną.
– Robą furorę na wszystkich imprezach, na których są serwowane. Wiadomo, dziczyzna ma swój specyficzny smak, ale już włożona do pieroga i przygotowana na świeżo jest niepowtarzalna. Nie da się w radiu opowiedzieć, jak pysznie smakują. Praktycznie każde koło gospodyń wiejskich ma swoją flagową potrawę. My z Lubczy mamy zupę lubecką z lubczykiem, która nawet została zarejestrowana w Urzędzie Marszałkowskim jako potrawa regionalna. Są też np. podkówki kowalowskie – fajne ciasteczka, tradycyjnie wypiekane.
Gmina Ryglice znajduje się na ostatnim wypiętrzeniu Pogórza Karpackiego. Z jej rejonów można zobaczyć zarówno Nizinę Sandomierską, jak i Karpaty Wysokie.
Wakacyjne wyjazdy i transmisje radiowe realizowane są w ramach projektu 'Odkrywamy Małopolskę jakiej nie znacie, czyli wakacyjna trasa z radiem RDN” dofinansowanego z budżetu województwa Małopolskiego.
Kolejnym celem naszej radiowej wyprawy w ramach projektu 'W poszukiwaniu Małopolskich Skarbów’ będzie Szczucin, który odwiedzimy w następny czwartek, 20 lipca.
Wakacyjna Trasa RDN. Zobaczcie co działo się w Wierzchosławicach [ZDJĘCIA]