Brak kominów czy pieca, okien ze strony północnej i pozyskiwanie energii w pełni z natury – tak wygląda pierwszy w regionie dom pasywny, wybudowany dwa lata temu w Janowicach, który wciąż budzi spore zainteresowanie.
Budynek pasywny charakteryzuje się tym, że energię pobiera z otoczenia, natury. Zamontowane są w nim pompy m.in. ciepła, czy panele fotowoltaiczne, by był w pełni samowystarczalny. Zdaniem właściciela i twórcy domu Pawła Radziszewskiego, budynek w ciągu roku pozwala na spore oszczędności w porównaniu do 'zwykłego’ domu.
– Modelowy dom pasywny w Janowicach jest już od dwóch lat czynny. Przez ten czas zyskaliśmy duże doświadczenie, jeżeli chodzi o oszczędności, jakie generuje. W tym czasie pompa ciepła, rekuperacja, instalacja fotowoltaiczna generuje oszczędności na poziomie 12 tysięcy złotych rocznie. To jest taka kwota, którą musielibyśmy wydać na koszty ogrzewania – węgiel, gaz czy inne źródła, pozwalające nam go ogrzać i utrzymać.
Urządzeniami można w pełni sterować zdalnie, za pomocą aplikacji w smartfonie. Paweł Radziszewski przekonuje, że poprzez budowę tego typu domu możemy w jeszcze większym stopniu dbać o środowisko.
– Taki budynek nie generuje żadnych pyłów, gazów. Nie jesteśmy skazani na zaśmiecanie środowiska, raczej odwrotnie – oszczędzamy wodę czy energię. Jest to na pewno bardzo proekologiczne rozwiązanie i jest to przyszłościowy sposób budowania, który w Europie Zachodniej jest już standardem, a u nas powoli takim się staje.
Dom zaprojektowany został jako mieszkalny, jednorodzinny. Jednak wszystkie systemy znajdujące się w nim jeszcze można zobaczyć osobiście, ponieważ jak dodaje Paweł Radziszewski, budynek do października będzie pełnił funkcję promocyjną. Następnie przez rok można będzie w nim krótkoterminowo zamieszkać, by poznać wszystkie korzyści płynące z nowych możliwości. Dopiero po tym okresie będzie można się do niego wprowadzić na stałe.
Inwestycja została współfinansowana przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego 2014-2020.
Rozmowa z Pawłem Radziszewskim: