Radni powiatu tarnowskiego podczas ostatniej sesji podjęli decyzję wycofującą się z obowiązywania na tym terenie Samorządowej Karty Praw Rodziny i tzw. uchwały 'anty-LGBT’.
Jak mówił w rozmowie Słowo za Słowo starosta Roman Łucarz, głównym powodem takiej decyzji były kwestie finansowe. Przy dalszym obowiązywaniu tych przepisów samorząd nie mógłby otrzymać unijnych dofinansowań.
– To był dla mnie wielki dyskomfort, dlatego że wartości, które wyznaję, były zawarte właśnie w tych dwóch uchwałach. Myślę, że wszyscy radni Prawa i Sprawiedliwości takie mieli. Natomiast niestety zostaliśmy zmuszeni do wycofania uchwał, ponieważ pojawiła się nowa perspektywa unijna, a dyrektywy unijne mówią wyraźnie, że jeżeli takie treści są zawarte w jakichś uchwałach rad gmin, powiatów czy województwa, to niestety nas dyskwalifikują jeżeli chodzi o pozyskiwanie środków finansowych, dlatego zmuszeni byliśmy je wycofać.
W przypadku nie wycofania się z tych przepisów powiat już teraz mógłby stracić środki, które zostają przekazane m.in. do Powiatowego Urzędu Pracy na realizację programów aktywizujących bezrobotnych.
– Jeżeli mamy stracić dziesiątki milionów złotych, bo tyle przez najbliższe siedem lat z tej nowej perspektywy unijnej byśmy otrzymali, jeżeli mają to stracić na przykład koła gospodyń wiejskich, to musieliśmy coś z tym zrobić. Powiat ma wiele inwestycji do zrealizowania, również ze środków unijnych. Ostatnio na przykład złożono wniosek do Europejskiego Funduszu Społecznego przez Powiatowy Urząd Pracy, który obejmuje swoim zasięgiem również miasto Tarnów. Gdybyśmy tych uchwał nie wycofali, to po prostu tych pieniędzy by nie było. Jest to wiele milionów do walki z bezrobociem, ale również do pomocy przedsiębiorcom i ludziom, którzy są aktywni zawodowo. Dlatego też mieliśmy olbrzymi dylemat
– dodaje Roman Łucarz.
Starosta tarnowski jednocześnie stoi na stanowisku, że treść obu uchwał nie była dyskryminująca dla kogokolwiek i tak naprawdę nie było podstaw, by Unia Europejska się nimi zajmowała.
– Nie było tam dyskryminowania nikogo, jeżeli chodzi o osoby. Natomiast ta właśnie forma nacisku przez Unię Europejską jest dla mnie dyskryminacji, bo ja nie mogę wyrażać swoich poglądów, nie mogę mówić o tym, co dla mnie i naszych mieszkańców jest ważne w życiu, tylko muszę mówić to, co Unia Europejska uważa, że jest dobre. Czyli to, co mówią lewicowi europosłowie, którzy rządzą w Unii Europejskiej jest dobre, a to co my mówimy jest złe. To jest dyskryminacja!
Powiat tarnowski uchwalił tzw. uchwałę 'anty-LGBT’ w kwietniu 2019 roku jako jeden z pierwszych samorządów w Polsce. Kilka miesięcy później radni powiatowi przegłosowali również Samorządową Kartę Praw Rodziny. Następnie przepisy zostały uchylone przez Wojewódzki Sąd Administracyjny na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich.
Samorząd nie zgodził się z tą decyzją i złożył skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego, która obecnie była rozpatrywana. Jednak jak zapowiada starosta, teraz, już po wycofaniu uchwały, skarga zostanie przez powiat wycofana.
Jednocześnie Roman Łucarz zapowiada, że mimo formalnego odejścia od uchwały 'anty-LGBT’ i Samorządowej Karty Praw Rodziny, samorządowcy nie zamierzają nic zmieniać w sposobie nauczania w szkołach, które im podlegają, i dalej będą promować wartości prorodzinne, patriotyczne i konserwatywne.