W Trzetrzewinie upamiętniono ofiary rozstrzelane w tutejszym lesie przez Niemców. W 1940 roku zginęły tu 93 osoby.
83. rocznica zbrodni w Trzetrzewinie zgromadziła tłumy. Mieszkańcy, ale i nie tylko upamiętnili ofiary niemieckiego mordu. Obchody rocznicowe zorganizowało Stowarzyszenie Partnerstwo Dla Ziemi Sądeckiej, Banderia Konna 'Iskra” Dolina Dunajca i trzetrzewińska parafia.
– Trzetrzewina jest jednym z pierwszych miejsc takich kaźni, bardzo symbolicznym – mówi Marek Uszko, prezes Stowarzyszenia Partnerstwo dla Ziemi Sądeckiej.
– My, jako pokolenie troszkę starsze, mamy przekaz bezpośrednio od naszych dziadków i rodziców. Chcemy dalej to przekazywać. Trzetrzewina jest symbolicznym miejsce, które pokazuje, że w Polsce jest wiele miejsc kaźni i widzimy, że tak pokaźne straty są nawet w tak małych miejscowościach, jak Trzetrzetrzewina. Kontynuowanie pamięci o naszych bohaterach, ludziach zwykłych, jak my, jest ważne. Chcemy ich upamiętniać, żeby następne pokolenia też ich znały.
Obchody rozpoczęła Msza św. w kościele parafialnym w Trzetrzewinie. Ks. Edward Mikoś, proboszcz parafii Trzetrzewina zauważa, że pamięć o takich wydarzeniach, może być pożyteczna dla współczesnych ludzi.
– My obchodząc te uroczystości, niejako nabieramy wzoru, że dzisiaj żyjąc we współczesnej Polsce, mamy nie myśleć tylko o sobie, ale i o drugim człowieku i ojczyźnie, o tym jak wzbogacać jej kulturę i dobro.
Jak podkreślali uczestnicy, nie wyobrażali sobie nie pojawić się na obchodach.
– Chwila refleksji dla każdego.
– Przede wszystkim pamięć o tych osobach. One oddały życie w zamian za to, że my teraz jesteśmy wolni.
– Wydaje mi się, że naszym obowiązkiem jest pamiętać o ich ofierze i uczestniczenie w takich obchodach.
– Bardzo nas cieszy to, że tak pięknie było to uhonorowane.
– Jesteśmy zadowolone, że jest coraz więcej takich uroczystości
– mówili zgromadzeni.
Drogę z kościoła do lasu w uroczystym przejeździe na koniach i bryczkach pokonała Banderia Konna ,,Iskra’ Dolina Dunajca. Na miejscu oddano hołd poległym. Kwiaty złożyli parlamentarzyści i samorządowcy, a także przedstawiciele służb mundurowych i stowarzyszeń.