Ciąg dalszy batalii o problemy z parkomatami w Tarnowie. Jeden z mieszkańców nie zapłacił za postój, bo jak mówi była awaria urządzenia. Nie chce on też płacić kary, a dyrekcja Targowisk Miejskich tłumaczy się chwilową przerwą techniczną urządzenia.
Wracamy do sprawy, którą opisywaliśmy 10 czerwca. Dyrektor Targowisk Miejskich Jacek Chrobak twierdzi, że awaria zgłaszana przez mieszkańców to była chwilowa przerwa i podpiera się opinią ekspertyzy serwisu.
– Serwis techniczny, który na bieżąco sprawdza stan parkomatów wysyłał do nas raport drogą internetową, że jeden z nich o numerze 64 mógł być niesprawny, ale przez bardzo krótki czas. Drugi parkomat o numerze 02 nie miał awarii i działał prawidłowo.
Nawet jeżeli jest awaria parkomatu to mieszkańcy mają obowiązek pobrania płatnego biletu w innym, pobliskim urządzeniu.
– Pan miał wystawioną opłatę dodatkową, której nie przyjął o 10:50 i o 11:00, gdyż nie było biletu. Kierowca odmówił przyjęcia opłaty dodatkowej twierdząc, że parkomat był nieczynny i dokupił bilet zaraz po kontroli, czyli parkomat działał. Z naszej strony procedura została zachowana w sposób prawidłowy.
Strefa płatnego parkowania w Tarnowie trwa od 9:00 do 17:00. Za brak ważnego biletu podczas kontroli należy uiścić dodatkowo 60 zł w ciągu dwóch tygodni, a następnie 200 zł w przypadku kolejnej zwłoki, plus koszty egzekucji administracyjnej.