Stadion piłkarski w Nowym Sączu nie będzie gotowy końcem czerwca, zgodnie z pierwotnym założeniem. Władze miasta informują, że budowa opóźni się o 3, a może nawet 4 miesiące.
Wiceprezydent Artur Bochenek powiedział nam, że realną datą jest połowa września.
– To jest termin zaproponowany przez wykonawcę i wynikający z waloryzacji oraz propozycji robót dodatkowych. Należy do nich oświetlenie zewnętrzne, dzięki którym stadion byłby dobrze widoczny w nocy, a przez elewację mogłyby przebiegać napisy. Chodzi też o dodatkowe krzesełka i laminaty jeśli chodzi o wykończenie wnętrz
– dodał Bochenek.
Dodatkowe prace proponowane przez wykonawcę stadionu miałyby kosztować około 2,5 miliona złotych.
Jeśli miasto Nowy Sącz zgodzi się na waloryzację kosztów budowy, które miałyby wzrosnąć o kilka milionów złotych oraz dodatkowe prace, umowa może zostać przedłużona.
Wtedy wykonawca nie zapłaci kary umownej.
To już pewne. Stadion w Nowym Sączu nie będzie gotowy na czas [OŚWIADCZENIE]