Nie tylko w Nowym Sączu, ale też w gminie Łabowa. We wtorek (30.05) od rana mieszkańcy miasta i pobliskich miejscowości informują o spotkaniach z niedźwiedziem.
Tak było między innymi w poniedziałek wieczorem (29.05) w Maciejowej, gdzie drapieżnik pojawił się w przydomowym ogródku. Jak informuje nas mieszkanka, spotkanie z nim było mocno stresujące dla jej bliskich.
– Wyszedł z lasu naprzeciwko. Może chciał się napić, albo po jakąś rybę. Wszedł do potoku i wyszedł z niego prosto na moją teściową na grządki. Ona przybiegła do domu i zaalarmowała nas, żeby schować dzieci do domu, bo były na zewnątrz. Faktycznie ten niedźwiedź był bardzo szybki, bo w tym czasie, gdy teściowa dobiegła do nas, to on już był nad naszym ogrodzeniem, wiec ten dystans około 200 metrów rzeczywiście bardzo szybko przebiegł.
Jak informuje Nadleśnictwo Nawojowa, niedźwiedź widziany był również na terenie Feleczyna i Uhrynia.
O zaobserwowaniu niedźwiedzia informują też mieszkańcy Nowego Sącza. Był widziany we wtorek rano (30.05) między innymi na ulicy Chruślickiej. Działania w tej sprawie podjęło już Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego.