To miejsce już od dawna nie funkcjonowało i budynek stał zaniedbany – mówi w rozmowie z RDN Małopolska starosta Roman Łucarz.
Radni powiatu tarnowskiego podczas ostatniej sesji podjęli uchwałę o likwidacji Szkolnego Schroniska Młodzieżowego przy Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Ciężkowicach.
Radni już w ubiegłym roku próbowali podjąć uchwałę o likwidacji schroniska, ale wówczas nie zgodziła się na to kurator. Teraz ta decyzja się zmieniła, co dało zielone światło na taki krok samorządu – tłumaczy starosta.
– Ono jest już w budynku gminnym i jest w takim stanie, że musielibyśmy zainwestować co najmniej kilkaset tysięcy złotych, co w ogóle nie jest opłacalne. To byłaby niegospodarność w pełnym wymiarze. Stąd postanowiliśmy zlikwidować te miejsce, pani kurator w tym roku wyraziła na to zgodę. Została podjęta uchwała odnośnie tej likwidacji. Ono nie działa, bo warunki w nim są bardzo złe i wymaga już gruntownego remontu
Miejsce po schronisku należy teraz do gminy Ciężkowice, która będzie mogła go wyremontować i wykorzystać w innym celu. Sam powiat poprzez likwidację zaoszczędzi ok. 150 tys. złotych rocznie. Starosta zapewnia także, że dotychczasowi pracownicy tego miejsca znaleźli zatrudnienie w szkole, a część z nich przeszła na emeryturę.
Schronisko w Ciężkowicach zostało założone 1963 roku i obecnie znajdowało się w nim prawie 40 miejsc noclegowych. Korzystali z niego nie tylko uczniowie w trakcie wycieczek szkolnych, ale także turyści, którzy mogli się tam zatrzymać.
Jednak powiat tarnowski w zamian za to ma zamiar utworzyć podobne schronisko w części obecnego Domu Wczasów Dziecięcych w Jodłówce Tuchowskiej, co ma uchronić tę placówkę przed całkowitą likwidacją.
Przypomnijmy, że to miejsce w tym roku funkcjonuje normalnie dzięki rządowej subwencji, ale nadal nie wiadomo co się z nim stanie w przyszłym roku, bo według zapowiedzi, Ministerstwo Edukacji nie będzie finansować już tego typu placówek.
Jak mówi Roman Łucarz, starostwo podejmuje kroki, aby zapewnić pieniądze, bez których samorządu nie będzie stać na utrzymanie tego miejsca. Bez subwencji zabraknie niemal 2 mln złotych.
Starosta mówi, że jeszcze w maju spotka się w tej sprawie z marszałek Sejmu Elżbietą Witek.
– Myślimy, że pani marszałek odpowiednio zadziała, bo przecież jest nauczycielem i bardzo dobrze rozumie ten problem. Znaleźliśmy w tej sprawie patrona, który nas wspiera. Mianowicie Małopolską Kurator Oświaty Barbarę Nowak, która po rozmowie ze mną wyraziła bardzo mocne wsparcie i złożyła swój podpis pod pismem, które przesłaliśmy w tej sprawie do pani marszałek. Uważa ona również, że te DWD są bardzo potrzebne, zwłaszcza teraz po pandemii, gdzie jest duża potrzeba na miejsca, w których dzieci i młodzież może się wyciszyć. Absolutnie nie poddajemy się, i walczymy, aby Dom Wczasów Dziecięcych dalej istniał.
Placówka zarządzana przez powiat tarnowski ma zmienić dotychczasowy charakter działania. W planach jej reorganizacji jest ograniczenie liczby miejsc samego Domu Wczasów Dziecięcych. Wolna przestrzeń po tym może zostać zaadaptowana na Dom Samotnej Matki, lub właśnie Młodzieżowe Schronisko.
Pojawiła się nadzieja dla Domu Wczasów Dziecięcych w Jodłówce Tuchowskiej