Do niebezpiecznej sytuacji doszło na Oddziale Chirurgii Ogólnej. W nocy, o godzinie 2:30 jeden z pacjentów wywołał niewielki pożar. Zajęła się kotara oraz rzeczy osobiste pacjentów. Konieczna była ewakuacja pacjentów.
Rzecznik szpitala Damian Mika mówi, że pożar udało się ugasić jeszcze przed przybyciem służb.
– Personel oddziału zauważył coś niepokojącego, dzięki temu ogień, który został wzniecony przez pacjenta został szybko ugaszony. Pacjenci zostali z tej sali ewakuowani, zawiadomione zostały wszystkie służby. Na szczęście nikomu nic się nie stało. My natomiast będziemy liczyć straty, bo ucierpiał sprzęt. Uszkodzona została pompa do podawania leków.
Na miejscu zjawiło się pięć zastępów straży pożarnej. Strażacy sprawdzili pomieszczenia, dogasili ogień i przewietrzyli zadymiony oddział.