Praca daje możliwość własnego rozwoju, jest służbą drugiemu człowiekowi – mówi biskup tarnowski Andrzej Jeż. 1 maja obchodzimy Święto Pracy. W liturgii w tym dniu przypada wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika, patrona ludzi pracujących.
Praca daje radość i spełnienie, kiedy wpisuje się w nasze zdolności – podkreśla biskup.
– Często zauważamy, że wiele osób wykonuje pracę, która jest przymusem ekonomicznym czy innym, zdąża do pracy z wielkim wysiłkiem, oporem dlatego, że ten rodzaj pracy nie wpisuje się w zdolności, umiejętności, pragnienia, nie zawsze ta praca nas rozwija. Stąd apel do młodych ludzi, żeby na tak szerokim polu realizacji siebie, gdzie jest tyle różnych zawodów, potrafili odnaleźć drogę wybrania właściwej pracy
– mówi bp Andrzej Jeż.
Świętego Józefa czcimy dwukrotnie w ciągu roku: 19 marca – jako Oblubieńca Matki Bożej, a 1 maja jako wzór i patrona ludzi pracujących.
W ikonografii św. Józef przedstawiany jest z Jezusem na ręku, z lilią w dłoni.
Jest on patronem Kościoła powszechnego, licznych zakonów, krajów, m.in. Austrii, Czech, Filipin, Hiszpanii, Kanady, Portugalii, Peru, wielu diecezji i miast oraz patronem małżonków i rodzin chrześcijańskich, ojców, sierot, a także cieśli, drwali, rękodzielników, robotników, rzemieślników, wszystkich pracujących i uciekinierów. Wzywany jest także jako patron dobrej śmierci.