Piłkarze Unii Tarnów w 25. kolejce III ligi przegrali przed własną publicznością z Wieczystą Kraków 1:3 (0:2). Honorowe trafienie dla ‘Jaskółek’ zdobył w drugiej połowie Artur Biały.
Unia do starcia z liderem III ligi gr. 4 i murowanym faworytem do awansu podchodziła po ubiegłotygodniowym wyjazdowym remisie 1:1 z Chełmianką Chełm. Z kolei krakowianie wygrali przed własną publicznością 2:1 z KS Wiązownica.
‘Jaskółki’ mimo, że stawiane były przed meczem z biało-czarnymi w roli outsidera, to jednak liczyli na sprawienie niespodzianki i zdobycie punktów, gdyż cały czas muszą oglądać się za siebie w walce o utrzymanie.
Początek spotkania mógł przynieść kuriozalną bramkę dla Unii. W 6 min. jeden z obrońców Wieczystej podawał do bramkarza Antoniego Mikułko, ale ten nie trafił w piłkę i futbolówka o centymetry minęła słupek i wyszła na rzut rożny. Chwilę później swoją pierwszą okazję do zdobycia gola mieli goście z Krakowa, ale strzał Karola Danielaka zza pola karnego był zbyt słaby i trafił wprost w ręce Mateusza Zająca.
W 16. min po szybkim rozegraniu rzutu rożnego miał Piotr Łazarz, jednak jego strzał z pierwszej piłki minął bramkę. W odpowiedzi będący na prawym skrzydle Manuel Torres wbiegł w pole karne i podał wzdłuż do Danielaka, ten od razu uderzył, ale ofiarna interwencja defensorów Unii zapobiegła stracie bramki.
Jednak co się odwlecze, to nie uciecze i dziesięć minut później faworyt z Krakowa objął prowadzenie. W 26.min Patrik Misak zdecydował się na uderzenie z ok. 25 m, jego płaski strzał minął bramkarza, odbił się jeszcze od słupka i wpadł do siatki.
Nie minęło pięć minut, a biało-czarni mieli na swoim koncie już dwa trafienia. Tym razem Danielak z lewego skrzydła podał do znajdującego się w ‘szesnastce’ Radosława Majewskiego, a ten pewnym strzałem pokonał Zająca.
Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Co prawda Wieczysta nie grała porywającego meczu, ale kontrolowała spotkanie i nie pozwalała Unii na zbliżenie się pod własne pole karne.
Tuż po zmianie stron ponownie zaatakowała Wieczysta i była bardzo bliska zdobycia trzeciej bramki. W 50. min dośrodkowanie Klimczaka z lewej strony trafiło wprost na głowę Misaka, ale tym razem jego uderzenie zatrzymało się na poprzeczce.
Niestety, sześć minut później krakowianie dopięli swego. Torres dostał prostopadłą piłkę z głębi pola i wyszedł sam na sam z Zającem, minął bramkarza Unii i wpakował piłkę do siatki.
Po stracie trzech bramek sytuacja Unii nie była ciekawa, jednak tarnowianie nie zamierzali się poddawać i dążyli do zdobycia chociaż gola honorowego. Ta sztuka udała się w 74 min. Wówczas Viktor Putin z prawego skrzydła zagrał w pole karne do Artura Białego, a ten lekko trącił piłkę, która zatrzepotała w siatce.
Chwilę później ‘Jaskółki’ byli bliskie zdobycia gola kontaktowego, ale uderzenie Putina z rzutu wolnego wylądowało nad bramką.
Do końca spotkania wynik już nie uległ zmianie i trzy punkty powędrowały do gości z Krakowa.
Unia po 26 meczach ma wciąż na swoim koncie 30 punktów i obecnie zajmuje 13. miejsce w tabeli III ligi. Następny mecz ‘Jaskółki’ zagrają na wyjeździe z Wisłoką Dębica.
Posłuchaj pomeczowej rozmowy z trenerem Unii Tarnów Radosławem Jackiem:
Unia Tarnów – Wieczysta Kraków 1:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Misak 26, 0:2 Majewski 30, 0:3 Torres 56, 1:3 Biały 74.
Żółte kartki: Palonek, Sojda – Misak.
Unia: Zając – Adamski, Kajpust, Węgrzyn, Łazarz – Biś, Kron (70 P. Orlik), Sojda – Bajorek, Palonek (70 Biały), K. Orlik (23 Putin).
Wieczysta: – Mikułko – Asmelash, Kołodziej, Koncewicz-Żyłka, Klimczak – Majewski (83 Pałaszewski), Favorov, Torres (74 Bąk), Hebel (67 Slavchev), Danielak – Misak (74 Twarowski).
Sędziował: Marcin Szrek (Kielce).