Ten błąd mógł kosztować kierowcę i jego pasażerkę najwyższą cenę, czyli życie, ale ostatecznie ucierpiała tylko kieszeń nieodpowiedzialnego kierowcy osobowego volkswagena, który wjechał na przejazd kolejowy w Rzezawie (pow. bocheński) i utknął na nim, w momencie kiedy rogatki opadły i zbliżał się pociąg.
– Według ustaleń policjantów 20-letni mieszkaniec Bochni jadąc osobowym volkswagenem zlekceważył opadające szlabany oraz sygnalizatory, które nadawał światło czerwone. Wjechał na przejazd i utknął na nim. Żeby się z niego wydostać musiał uszkodzić jedną z rogatek. Mieszkańcowi Bochni udało się opuścić torowisko zanim nadjechał pociąg
– mówił oficer prasowy bocheńskiej policji sierż. szt. Daniel Bułatowicz.
Za swoją niecierpliwość kierowca osobówki srogo zapłacił. Policjanci nałożyli na niego mandat w wysokości 2 tysięcy złotych, otrzymał też 15 punktów karnych.
Kara za pośpiech i złamanie przepisów mogła być dla mężczyzny i jego pasażerki jednak zdecydowanie wyższa. Policja przypomina, że w zderzeniu samochodu osobowego z pociągiem auto nie ma żadnych szans.
Daniel Bułatowicz podkreśla, że to kierowcy muszą zadbać o bezpieczeństwo własne oraz osób, które z nimi podróżują. Przypomina, że na przejazdach kolejowo-drogowych trzeba szczególnie pamiętać o kilku zasadach.
– Pamiętajmy, że kierujący pojazdem zbliżając się do przejazdu kolejowego i przejeżdżając przez niego jest zobowiązany zachować ostrożność. Zabrania się wyprzedzania na przejeździe i bezpośrednio przed nim. Nie wolno objeżdżać opuszczonych zapór oraz wjeżdżanie na przejazd jeśli ich opuszczanie zostało rozpoczęte, lub jeszcze się nie skończyło się ich podnoszenie. W razie unieruchomienia pojazdu na przejeździe jest zobowiązany niezwłocznie usunąć go z przejazdu, a jeżeli nie jest to możliwe to musi ostrzec maszynistę o niebezpieczeństwie.
Jeżeli jednak zdarzy się tak, że kierowca utknie na przejeździe kolejowym i nie może usunąć samochodu powinien niezwłocznie zadzwonić pod numer 112 i opisać co się stało, oraz na którym przejeździe się znajduje.
Każdy przejazd kolejowy jest oznaczony żółtą naklejką ze specjalnym numerem. Dzięki temu kierowca, którego samochód został unieruchomiony, może podać kod identyfikacyjny tego przejazdu w trakcie rozmowy, to pomoże służbom powiadomić maszynistę pociągu nim będzie za późno.
Co zrobić, gdy utkniemy między rogatkami na przejeździe kolejowym? Newralgiczne miejsce w Tarnowie