To mogło trwać nawet tygodnie, a zakończyło się w kilkanaście godzin. Policjanci z Żabna, przy współpracy z niemieckimi służbami, odnaleźli niespełna 17-letnią mieszkankę powiatu tarnowskiego, która zaginęła.
Funkcjonariusze zostali poinformowani o zaginięciu młodej dziewczyny w minioną środę, 12 kwietnia.
Jak mówił w programie 'Pomagamy i chronimy’ asp. sztab. Paweł Klimek z tarnowskiej policji, od razu wszystko wskazywało na to, że dziewczyna wyjechała za granicę, dlatego trzeba było działać bardzo szybko.
– W tym przypadku trzeba było mieć dużo sprytu i inwencji twórczej, dociekliwości oraz chęci współpracy. Policjanci z komisariatu w Żabnie na początku ustalili jakim samochodem ta dziewczyna wyjechała, w którym kierunku, potrafili ustalić numer rejestracyjny pojazdu, a następnie dotrzeć do właściciela samochodu. Funkcjonariusze skontaktowali się z nim i ten mężczyzna, już będąc w Niemczech, dowiózł tę osobę do najbliższego posterunku policji.
Sprawna akcja mundurowych nie byłaby możliwa bez międzynarodowej współpracy służb z Polski i Niemiec. Dzięki niej nastolatka, w kilkanaście godzin od zaginięcia, była już pod opieką swoich rodziców i mogła bezpiecznie wrócić do kraju.