– Stawiamy na Boga, bo tylko On jest ostatecznym zwycięzcą – powiedział biskup tarnowski Andrzej Jeż w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Msza św. została odprawiona w bazylice katedralnej w Tarnowie.
Bp Andrzej Jeż podkreślił w homilii, że my chrześcijanie jesteśmy najbardziej postępowymi ludźmi na świecie. – Jesteśmy postępowi, bo patrzymy perspektywicznie, dalekowzrocznie i widzimy więcej niż to, co dziś dzieje się na świecie. Jeśli ktoś dziś powiedziałby do nas, że nie opłaca się być wierzącym, to możemy mu odpowiedzieć: „Poczekaj, wszystko z czasem się ujawni”.
Biskup wskazywał, że jesteśmy powołani, by doświadczać obecności Zmartwychwstałego Pana i szerzyć tę radosną nowinę w świecie.
– Nazbyt często spoglądamy na życie i rzeczywistość wokół oczami zwróconymi niejako ku dołowi. Patrzymy na przemijający dzień, miesiąc, rok i trwamy w więzieniu apatii, rozczarowani, że nic się nie zmienia. W ten sposób trwamy w bezruchu przed grobem rezygnacji i grzebiemy radość życia. W ten dzień zmartwychwstania Chrystusa chcemy otrzymać od Niego oczy rozpalone nadzieją, że lęk, ból i śmierć nie będą miały względem nas ostatniego słowa. Spójrzmy zatem w górę, zdejmijmy z oczu zasłonę goryczy i smutku, otwórzmy się na Bożą nadzieję!
Biskup mówił także o cierpliwości i podkreślił, że czasami brakuje nam takiego spojrzenia, które sięga dalej niż to, co mamy teraz przed oczyma.
– Czasami ludzie chcieliby, żeby nie było Wielkiego Piątku, pustki Wielkiej Soboty, kiedy wydawało się, że wszystko jest przegrane. Ludzie nieraz tracą wiarę w Boga nie dlatego, że Go nie ma, ale dlatego, że nie mają cierpliwości i nie potrafią czekać; chcą już dzisiaj mieć to, co Bóg obiecuje dać w przyszłości. Całe misterium paschalne uczy nas przechodzenia ku przyszłości, a zarazem mówi nam, że musimy być cierpliwi. W tym wszystkim mamy już teraz pewność, że w Jezusie Chrystusie Bóg zwyciężył i przyszłość należy do Niego.
Msza była transmitowana przez Radio RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz. Celebrowali ją licznie zgromadzeni duchowni.