U progu Triduum Paschalnego tarnowianie tłumnie zgromadzili się na tarnowskim rynku, skąd ulicami miasta przeszli Drogą Krzyżową.
Jak mówili reporterowi RDN Małopolska, każdy przyszedł ze swoją intencją, by poprzez to nabożeństwo pasyjne duchowo rozpocząć przeżywanie najważniejsze święta dla chrześcijan.
– Mam wiele własnych intencji, ale będę się modlić o pokój w Polsce i na świecie, aby się wszystko ustabilizowało. – Przynoszę ze sobą wiele próśb. Na Drodze Krzyżowej ulicami Tarnowa jestem prawie co roku, przychodzimy się pomodlić. – To nabożeństwo pozwoli nam głębiej wejść w Triduum Paschalne i zastanowić się nad naszym życiem. – Ja przychodzę ze swoją intencją, ale żeby również wesprzeć św. Jana Pawła II. – To ładne nabożeństwo pasyjne w Wielkim Poście, trzeba przychodzić, modlić się za dziadków i wszystkich potrzebujących. – Przyszłam żeby stanąć murem za Janem Pawłem II. – Jestem tutaj co roku i będę przychodzić, bo czuję taką potrzebę duchową.
W tym roku Droga Krzyżowa była szczególnie związana z osobą św. Jana Pawła II, jej rozważania były oparte o jego nauczanie.
Nabożeństwo pasyjne ulicami tarnowskiej starówki odbyło się pod przewodnictwem biskupa Andrzeja Jeża.