Więcej dni wietrznych oraz obniżenie temperatury ogrzewania gospodarstw domowych – to zdaniem wicemarszałka województwa małopolskiego Józefa Gawrona miało główny wpływ na to, że obecny sezon grzewczy był jednym z lepszych w ostatnim czasie pod względem smogu i zanieczyszczenia powietrza.
W ubiegłym roku Sejmik Województwa Małopolskiego postanowił zmienić uchwałę antysmogową i wydłużyć czas wymiany tzw. kopciuchów. Jednak zdaniem wicemarszałka, ta decyzja nie miała wpływu na jakość powietrza, ponieważ ten okres zimowy był rekordowo dobry.
– Rzeczywiście były takie obawy, że jak przesunęliśmy termin likwidacji i całościowego zakazu kotłów bezklasowych, że ten sezon będzie bardzo trudny do oddychania. Na szczęście tak nie było. Z jednej strony pogoda była taka, że dominowały wietrzne dni co miało przełożenie na to, że oddychało się lepiej. Dni smogowych nie było więcej, to był czas, kiedy było ich chyba najmniej od dawna. Ponadto chyba Małopolanie wysłuchali próśb o to, żeby obniżyć temperaturę pomieszczeń i nie przegrzewać domów.
Jak dodaje Józef Gawron, mieszkańcy Małopolski nie ignorują problemu zanieczyszczenia powietrza oraz efektywności energetycznej i na bieżąco zgłaszają się po dofinansowania na wymianę pieców.
– Cieszy nas także, że program 'Czyste Powietrze’, którym dysponuje Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej cały czas działa. Podpisywane są kolejne wnioski i pieniądze, które tam czekają, trafiają do mieszkańców na termomodernizację, kompleksową poprawę całej instalacji grzewczej. Warto podkreślić, że korzystamy także z odnawialnych źródeł energii, pomp ciepła, fotowoltaiki. Widać wyraźny rozwój i to jest dobry kierunek. Jestem przekonany, że spokojnie, w nieco dłuższej perspektywie, powietrze w Małopolsce również będzie idealne.
Przypomnijmy, zgodnie ze zmianą uchwały antysmogowej dla Małopolski, piece bezklasowe mogą być używane do 30 kwietnia 2024 roku. Oznacza to, że będą mogły być w użyciu jeszcze przez jeden okres grzewczy.
Decyzję Zarządu Województwa Małopolskiego poprzedziły konsultacje społeczne. Według danych urzędu, opinię przez Internet wyraziło ponad 4 tys. mieszkańców.
Spośród 19 powiatów, których dotyczy uchwała, dwa były przeciwne wprowadzaniu zmian: myślenicki oświęcimski. Sprzeciw przysłali również prezydenci Tarnowa i Nowego Sącza.