Sandecja Nowy Sącz jest niemal na dnie piłkarskiej I ligi, a wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek uważa, że to sytuacja przejściowa. Przedstawiciel ratusza spotkał się z władzami klubu w związku z kiepskimi wynikami piłkarzy Sandecji.
Porażka z Odrą Opole była 10. w sezonie. Sandecja Nowy Sącz jest przedostatnia w tabeli I ligi. Ma tyle samo punktów, co ostatnia Skra Częstochowa i wyprzedza ją tylko lepszym bilansem bramkowym.
W związku ze słabą postawą futbolistów, wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek spotkał się z radą nadzorczą klubu, by omówić sytuację spółki.
Artur Bochenek poinformował, że z informacji mu przekazanych wynika, że: „dotychczasowe i planowane działania władz Sandecji i sztabu szkoleniowego pozwalają sądzić, że aktualna pozycja w tabeli jest jedynie przejściowa i powinna szybko ulec poprawie”.
Do rozegrania zostało jeszcze 12 meczów, a strata do pierwszego miejsca gwarantującego utrzymanie w I lidze czyli 15. to na teraz 3 punkty.
Kolejny mecz Sandecji w sobotę (11.03) z GKS-em Katowice w Niepołomicach, gdzie biało-czarni grają na czas budowy stadionu.
Nowy Sącz: Ratusz odpowiada na zarzuty Urzędu Zamówień Publicznych w sprawie stadionu [OŚWIADCZENIE]
Sandecja Nowy Sącz dalej w strefie spadkowej. Porażka z Odrą Opole