Z przyjętych uchwał wynika, że odpowiedzialna za wywóz śmieci NOVA otrzyma 3,5 miliona złotych, a spółka MPK 4 miliony. W porządku obrad znalazła się też tzw. uchwała kierunkowa, która w przyszłości ma zapewnić kolejne wsparcie finansowe dla Sandecji. Ten punkt także wywołał kontrowersję.
Z budżetu miasta do MPK trafią 4 miliony złotych. Radny PiS Wojciech Piech, krótko komentuje tę uchwałę.
– Po raz kolejny mieszkańcy Nowego Sącza dostają rachunek za bezpłatną komunikację miejską w wysokości 4 milionów złotych. To kolejne pieniądze, bo przecież miliony popłynęły już w ciągu czterech lat.
Także w trakcie sesji padło właśnie takie wyjaśnienie, że rekompensata, na którą zgadzają się radni to nie dopłata do spółki, a zapłata za wykonane usługi transportu publicznego. Wiceprezydent Artur Bochenek spytany przez nas o to, czy wiąże się to z Kartą Nowosądeczanina wprowadzoną przez władze tej kadencji, odpowiada:
– W pewien sposób tak. Umowa polega na tym, że na tyle na ile spółka świadczy komunikacji, czyli ile przewiezie osób, na tyle ma prawo domagać się od miasta rekompensaty za świadczone usługi.
Radni zgodzili się też na przekazanie pieniędzy do spółki Nova zajmującej się gospodarką odpadami. To także wzbudza emocje, szczególnie po ostatnich podwyżkach opłat za wywóz śmieci, które ponosić mają mieszkańcy.
– Za śmieci mieszkańcy płacą więcej i dajemy kolejne 3,5 miliona, tak naprawdę z kieszeni podatników. Czyli mieszkańcy, oprócz tego, że dostali wyższe rachunki za odbiór śmieci, to jeszcze muszą dopłacać do spółki Nova.
– mówi Iwona Mularczyk z PiS.
– Na przestrzeni półtora roku podwyżki kaskadowo osiągnęły niemal 300%, a o jakości zarządzania tą spółką wiemy już od lat. Świadczą o tym m.in. kary nakładane na tę spółkę.
– dodaje jej kolega partyjny Wojciech Piech.
Przypomnijmy, że Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska nałożył kare m.in. za składowanie odpadów poza czaszą wysypiska, ale spółka odwołała się od niej do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Dlatego kara nie jest jeszcze prawomocna. Wiceprezydent w trakcie sesji uznał ją wręcz za nieistniejącą, mówiąc, że kar nie ma.
O stylu zarządzania NOVĄ niepochlebnie i coraz głośniej mówią też radni innych klubów.
– Było złożone doniesienie na nieprawidłowości w spółce Nova, a w ślad za tym poza nałożoną karą, nic nie wynikło. Prezes tak jak piastował, tak piastuje swoją funkcję. Zarząd spółki tak samo.
– mówi niezrzeszony Artur Czernecki. Także Maciej Prostko z Koalicji Nowosądeckiej, czyli obozu prezydenta, zaznaczał w trakcie obrad, że od Novej trzeba wymagać planu naprawczego.
Duże obawy budziła też strata, jaką Nova miała wygenerować za poprzedni rok – to ponad 7 milionów złotych. Władze miasta tłumaczą, że pieniądze przekazane teraz z budżetu Nowego Sącza mają trafić jednak na inny cel, czyli na inwestycje majątkowe tj. modernizacje sprzętu, który tu funkcjonuje.
Największe obawy wywołała uchwała kierunkowa dotycząca Sandecji.
– W projekcie tej uchwały nie pojawia się żadna kwota, uchwała ma charakter kierunkowy i rada deklaruje nią gotowość do dalszego finansowania klubu. Kiedy rada odmówiła finansowania klubu? Nigdy nie było takiej sytuacji. A zatem jaka jest intencja tej uchwały i co się za tą uchwałą kryje? Uchwała jest niezwykle lakoniczna, uzasadnienie jedno zdaniowe. To po prostu żenada.
– mówi Wojciech Piech.
Radni PiS wypomnieli też władzą miasta, że wciąż na niczym kończą się ich zapewnienia o poszukiwaniu sponsorów.
– Dlaczego aktywność zarządu spółki jest tak niska i zarząd nie stara się przyciągnąć sponsorów. Mówi się o Nowym Sączu i Sądecczyźnie, że jest to kraina milionerów.
– dodaje radny PiS Michał Kądziołka.
Radni PiS dodają też, że prezydent znalazł sponsora, którym są mieszkańcy Nowego Sącza. Stad taka ilość uchwał kierujących pieniądze budżetowe do Sandecji. W trakcie sesji przedstawiciele prezydenta zaznaczali jednak, że biało-czarni mają pomoc finansową od lokalnych firm, co widać na koszulkach piłkarzy.
Niepochlebnie uwagi do tej uchwały wypowiadała też część radnych Koalicji Obywatelskiej. Radny klubu Koalicji Obywatelskiej, Józef Hojnor zauważył, że jedno zdanie uzasadnienie dla uchwały, to zbyt skromne wyzwanie intelektualne dla radnych Nowego Sącza.
Dodajmy, że mimo wniosku radnych PiS o obecność prezesów spółek NOVA i Sandecja na sesji rady miasta, znów nie pojawili się oni w trakcie obrad. To wiceprezydent i skarbnik miasta odpowiadali na pytania w ich imieniu.