Tylko w styczniu ciężarówki już cztery razy blokowały przejazd pod wiaduktami nad ulicą Węgierską i Zieloną w Nowym Sączu. To tyle samo co w całym 2022 roku.
Według sądeckich policjantów nawigacje niekoniecznie pokazują, że w tych miejscach jest ograniczenie wysokości pojazdu.
– Dlatego powinni przede wszystkim patrzeć na znaki drogowe – mówił w programie Słowo za Słowo w radiu RDN Nowy Sącz Ryszard Ogurek, zastępca naczelnika Wydziału Ruch Drogowego.
– Teraz za rękę prowadzi na nawigacja, a ona często nie informuje, że w tym miejscu jest ograniczenie wysokościowe. Kierowcy na przykład często wjeżdżają w ulice jednokierunkowe, bo taki ich prowadziła nawigacja. W takich sytuacjach często zawodzi doświadczenie i spryt, bo za bardzo ufamy temu głosowi, które prowadzi nas z głośnika.
Jeśli kierowca zignoruje znak zakazu i następnie zatrzyma się przed wiaduktem, grozi mu za to mandat w wysokości 150 zł i dwóch punktów karnych.
Jeśli ciężarówka utknie pod samym wiaduktem kierujący może zapłacić od 1150 złotych do 5000 złotych mandatu przy 10 punktach karnych
Jeśli sprawa trafiłaby do sądu, kara grzywny może wynieść nawet 30 000 złotych.
Ten temat poruszaliśmy też w Pulsie Regionu w RDN Nowy Sącz:
Rozmowa z Ryszardem Ogurkiem: