Rada Powiatu Dąbrowskiego przyjęła i przekazała rezolucję do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie nadmiernego hałasu w obrębie obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej.
Radni zwracają się do GDDKiA, aby ponownie wykonała pomiary poziomu hasłu przy dylatacjach na wiaduktach, a w przypadku przekroczenia norm, zmniejszyła go do dopuszczalnego poziomu.
Rezolucja jest odpowiedzią na liczne skargi mieszkańców, którzy podkreślają, że hałas, szczególnie w nocy, jest nie do zniesienia.
– Bardzo przeszkadzają samochody jeżdżące po obwodnicy, wytwarzają taki hałas, że ciężko w domu wytrzymać a co dopiero na zewnątrz. Dla tych co mieszkają przy samej obwodnicy to jest tragedia. Może dla kierowców to jest wygoda, ale dla mieszkańców to nie jest wcale nic fajnego, bo bez przerwy jest szum i huk. Postawiono zbyt małe ekrany akustyczne i to nic nie daje, przydałyby się wyższe i mocniejsze. – Faktycznie często nocami, gdy jeżdżą samochody, słychać te zabezpieczenia na moście, taki stukający dźwięk zazwyczaj.
Obwodnica Dąbrowy Tarnowskiej w ciągu drogi krajowej 73 ma blisko 7 kilometrów długości i znajduje się na niej 5 wiaduktów i 2 przejścia dla zwierząt.
Zdaniem mieszkańców, przy obwodnicy jest za mało ekranów akustycznych, a dylatacje na wiaduktach wytwarzają uciążliwe krótkotrwałe dźwięki.
Starosta dąbrowski Lesław Wieczorek w rozmowie z reporterem RDN Małopolska mówi, że wcześniej wykonane pomiary wykazały przekroczenia norm w dwóch miejscach, ale mieszkańcy alarmują, że problem jest na całej długości trasy, dlatego powiat uchwalił rezolucję.
– Myślę, że idealnym rozwiązaniem byłaby korekta i dobudowanie pewnej liczby ekranów akustycznych w miejscach gdzie są one najbardziej potrzebne. Badanie intensywności hałasu wykazało przekroczenia norm w dwóch miejscach i tam będą dobudowane ekrany. Mieszkańcy jednak cały czas zgłaszają, że na długości całej obwodnicy należałoby dobudować ekrany, które by tę uciążliwość zmniejszyły.
Obwodnica Dąbrowy Tarnowskiej została oddana do użytku we wrześniu 2020 roku i już po kilku tygodniach od tego momentu zaczęły napływać pierwsze skargi na hałas.
Dotychczas już dwukrotnie wykonywano pomiary, co poskutkowało przebudową ekranów. Jednak to nie zadowoliło wszystkich mieszkańców, ponieważ wciąż narzekają na uciążliwość tych hałasów.
Z treści rezolucji uchwalonej przez Radę Powiatu Dąbrowskiego wynika, że skargi zgłaszają nie tylko osoby, które mieszkają blisko obwodnicy, ale również ci mieszkający w odległości jednego kilometra od niej. A liczba próśb o interwencje jest większa w cieplejszych porach roku, gdy w domach są częściej otwarte okna.
Natomiast sam hałas w postaci krótkotrwałych stuków roznosi się daleko, ponieważ fale dźwiękowe odbijają się od nawet znacznie oddalonych budynków np. szpitala czy bloków oś. Westerplatte.
Zdaniem rady powiatu, poziom hałasu powinien być mierzony w pasie drogowym, szczególnie przy dylatacjach, ponieważ z poprzednich raportów wynika, że lokalizacja mierników była inna, co rzutowało na wyniki pomiaru.
Uciążliwy hałas związany z ruchem na obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej. Czy będzie rezolucja?