Zalegający śnieg i śliskie ulice – to sytuacja z jaką od początku weekendu muszą się zmierzyć kierowcy podróżujący po drogach subregionu tarnowskiego. Na razie jeszcze było dość spokojnie, choć nie obyło się już bez zdarzeń.
W powiecie tarnowskim w sobotę (4.02) po godzinie 7 na autostradzie A4, między węzłem Tarnów a węzłem Dębica-Zachód, w odległości około dwóch kilometrów, doszło do dwóch kolizji, w których kierujący samochodami osobowymi stracili panowanie nad pojazdem i uderzyli w bariery. Na szczęście nikt nie został ranny. Służby pracują na miejscu. Droga w kierunku Rzeszowa odbywa się jednym pasem.
Ponadto służby otrzymały informację od kierowców, że w Piotrkowicach panują trudne warunki drogowe, związane z oblodzoną drogą.
Od początku weekendu wyjazdy mają także brzeskie służby. W Tymowej (gm. Czchów) kierowca osobówki nie opanował pojazdu i wpadł do rowu. Jedna osoba została poszkodowana i trafiła do szpitala na dalsze badania. Oprócz tego strażacy musieli interweniować w sprawie powalonego drzewa na drodze krajowej nr 75 w Porębie Spytkowskiej.
Bocheńskie służby informują, że w związku z padającym śniegiem, na drogach panują trudne warunki, ale na razie nie zanotowali żadnych wyjazdów.
Podobnie wygląda sytuacja w powiecie dąbrowskim, dębickim i mieleckim. Tam służby również nie musiały interweniować.
Synoptycy przewidują, że niemal przez cały weekend będzie padał śnieg lub deszcz ze śniegiem, a temperatury spadną poniżej zera, co może spowodować, że warunki drogowe będą trudne. Policjanci apelują, by jeździć bezpiecznie i dostosować prędkość do warunków drogowych.