W roku 2022 sądeccy strażacy interweniowali prawie pół tysiąca razy mniej niż w roku poprzednim. Chociaż nawałnice i gwałtowne zjawiska pogodowe występowały rzadziej, to niestety przybyło pożarów, przede wszystkim traw.
W Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu odbyła się narada podsumowująca strażackie działania na Sądecczyźnie w poprzednich 12 miesiącach.
– W minionym roku było łącznie ponad 3 tys. zdarzeń. Był spokojniejszy, ale inny od poprzedniego, co pokazują głębsze analizy – mówił podczas spotkania Paweł Motyka, komendant sądeckich strażaków.
– Jak analizujemy i porównujemy to do roku wcześniejszego, to teraz pożary to ponad 28% wszystkich zdarzeń, a rok wcześniej było niecałe 20%. Widzimy więc, że jest tu spory przyrost. To przez pogodę, bo o ile nie było tych gwałtownych zjawisk, to wiosna była piękna i sucha, a przy taka aura sprzyja niestety wypalaniu traw.
Jak dodał Paweł Motyka, oprócz standardowych działań ratowniczych na wysokim poziomie, największym wyzwaniem rozpoczętego roku będzie rozpoczęcie działań nad budową nowej siedziby Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nowym Sączu przy ul. Węgierskiej.