Pożar materiałów łatwopalnych i usuwanie powalonych drzew. Pracowita niedziela strażaków w regionie

straz

fot. zdjęcia ilustracyjne

Strażacy z regionu tarnowskiego i dębickiego w niedzielę (15.01) mają sporo pracy. Tylko do usuwania powalonych drzew, będących skutkiem porywistych wiatrów, musieli wyjeżdżać kilkanaście razy. Ponadto strażacy z Tarnowa zostali wezwani do pożaru materiałów łatwopalnych oraz pomiaru tlenku węgla w jednym z mieszkań.

Jak informuje dyżurny PSP Tarnów, około godziny 13.00 otrzymali zgłoszenie o pożarze materiałów łatwopalnych w kotłowni jednej z kamienic przy ul. Lwowskiej. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że mieszkanka, chcąc rozpalić w piecu kaflowym, użyła benzyny która się zapaliła i poparzyła kobietę. Poszkodowana została przetransportowana do szpitala.

Kilka minut później, strażacy zostali zadysponowani do innej kamienicy znajdującej się przy ul. Lwowskiej, tym razem do pomiaru tlenku węgla. Na szczęście alarm okazał się fałszywy, a przyczyną uruchomienia czujki były słabe baterie.

Przez cały dzień strażacy z regionu muszą sobie radzić z usuwaniem skutków gwałtownych wiatrów. Najwięcej pracy mieli w gminie Ryglice. Tam do powalonych drzew wyjeżdżali już trzykrotnie. Ponadto musieli interweniować w Kąśnej Górnej, Piotrkowicach, Rzepienniku Strzyżewskim i Karwodrzy.

Sporo pracy mają również strażacy z Dębicy. Od rana siedem razy musieli wyjeżdżać do powalonych drzew.

Exit mobile version