Do Radia RDN Małopolska z prośbą o interwencję zgłosił się zrozpaczony właściciel stada baranów. Jak informuje, mimo ogrodzenia terenu, w tym tygodniu już dwukrotnie na posesji jego zwierzęta zostały zaatakowane przez psy, przez co dwa barany zdechły.
– To jest ogrodzony teren, prawie 3 ha. Nie mam murku, bo mnie na niego nie stać. Te psy prawdopodobnie podkopują siatkę i podchodzą do zwierząt. Są to duże psy, prawdopodobnie owczarki kaukaskie. Są nagrania z ataku, bo udało się je zrobić mojemu kuzynowi. Te psy atakowały ostro, bo miały zdobycz. Policja przyjechała, ale nie poszła śladem tych psów prowadzących bezpośrednio do okolicznych gospodarstw i rozeznania do kogo mogą należeć
– przedstawia Marek Galas.
Oficer prasowy tarnowskiej policji asp. sztab. Paweł Klimek przekazuje, że mundurowi prowadzą w tej sprawie dochodzenie. Pod uwagę brane jest kilka hipotez.
– Otrzymaliśmy takie zgłoszenie i na miejsce został skierowany patrol policji z Tuchowa. W tym momencie są prowadzone czynności sprawdzające w tej sprawie i czekamy na ich wynik. Na obecną chwilę wiemy, że zwierzęta zostały pogryzione najprawdopodobniej przez błąkające się bezpańskie psy i będziemy to weryfikować. Sprawdzamy również, czy należy rozpocząć dochodzenie w związku z tym, że psy zostały wypuszczone lub komuś uciekły i w związku z tym będzie musiał ponieść konsekwencje czynu, którego dopuściły się te zwierzaki. Może to być też inna przyczyna i pogryzienia baranów dokonały zwierzęta leśne, co spowoduje umorzenie śledztwa.
Właściciel stada twierdzi, że próbował skontaktować się z wieloma instytucjami z prośbą o interwencję przy znalezieniu psów oraz ich właściciela, a także udzielenia pomocy zranionym zwierzętom i nie ukrywa żalu, że nikt nie jest tą sprawą zainteresowany.
– Jest tam monitoring i cztery kamery. Mam podgląd, mogę pokazać jak te psy atakują, żeby nie było mówione, że to robota wilków, bo z takimi głosami też się spotkałem. Niestety w tej sprawie nikt nic nie robi. Ja sam nie wiem co mam robić. Gady są pogryzione, pokrwawione, męczą się, żeby się nad nimi zmiłować. Przecież obecna sytuacja to jest morderstwo i znęcanie się na zwierzętach. Nikogo nic nie interesuje…
– nie ukrywa Marek Galas.
Agresywne psy na razie zaatakowały tylko zwierzęta, ale okoliczni mieszkańcy już obawiają się o swoje bezpieczeństwo.

![Wypadek w Woli Rzędzińskiej. Starszy mężczyzna był reanimowany [AKTUALIZACJA] 2 zdj. ilustracyjne, archiwum RDN](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/policja-zdjecie-scaled-1-350x250.jpg)


![Góra Łyżka ma niesamowitą historię. Naukowcy odkrywają jej tajemnice [ZDJĘCIA] 5 konferencja lyzka](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/konferencja_lyzka-350x250.jpg)
![Zamiast siedzieć w domu, zrobili coś pożytecznego. Młodzież chętnie wzięła udział w Akcji Kilo [ZDJĘCIA] 6 akcja kilo](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/akcja_kilo-350x250.jpg)

![Zderzenie samochodów w Gromniku. Jedna osoba trafiła do szpitala [AKTUALIZACJA] 8 fot. 112Tarnow.pl - Tarnowski Portal Ratowniczy](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/599129514_1401106584719258_4352073299233235754_n-350x250.jpg)

![Wypadek w Woli Rzędzińskiej. Starszy mężczyzna był reanimowany [AKTUALIZACJA] 10 zdj. ilustracyjne, archiwum RDN](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/policja-zdjecie-scaled-1-120x86.jpg)




