Rewolucyjne zmiany w działaniu Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych zapowiada Ministerstwo Zdrowia. Chodzi o to, aby pacjenci, których schorzenie czy dolegliwość nie stanowi zagrożenia dla zdrowia i życia, nie blokowali miejsc potrzebującym pilnej pomocy medycznej.
Według badań nawet 80 procent pacjentów zgłaszających się do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych nie powinno tam trafiać. Tacy chorzy będą z SOR-u kierowani do nocnej i świątecznej opieki medycznej.
Według zapowiedzi resortu zdrowia, rozwiązanie ma wejść w życie w połowie roku. Tymczasem w szpitalu św. Łukasza w Tarnowie już to działa.
– Ma to poprawić funkcjonowanie pacjenta w strukturze naszego szpitala. Spora część pacjentów trafiających na SOR przechodząca triaż, czyli takie wstępne badanie i po tym wstępnym badaniu okazywało się, że tak naprawdę nie powinni trafiać na szpitalny oddział ratunkowy, natomiast jak najbardziej powinni skorzystać z nocnej, świątecznej opieki. Z drugiej strony jeżeli pacjent czuje się dobrze i jego życiu nie zagraża nic udaje się do tej nocnej świątecznej opieki, ale w trakcie wizyty poczuje się gorzej, mam tu na myśli np. zawał wtedy szybko może być przekierowany na szpitalny oddział ratunkowy, gdzie zostanie mu już udzielona profesjonalna pomoc. To już trzy i pół miesiąca kiedy funkcjonujemy w ten sposób. Oczywiście cały czas obserwujemy i będziemy pewnie reagować na pewne sytuacje, ale już widać pierwsze wyniki tej zmiany. Ci pacjenci, którzy zgłaszają się w stanach niezagrażających życiu są właśnie kierowani w prosty, przejrzysty sposób do nocnej i świątecznej opieki.
– mówi rzecznik prasowy Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie Damian Mika.
Według zapowiedzi ministerstwa, nocna i świąteczna opieka medyczna od tego roku ma być przy każdym SOR-ze i w każdym szpitalu.
Ministerstwo Zdrowia podaje, że taki system działa już przy ponad 200 z 243 Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych w całym kraju.
Całodobowa opieka zdrowotna w szpitalu św. Łukasza została przeniesiona w inne miejsce