33-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, który nie zatrzymał się do kontroli policyjnej, próbował przejechać policjanta i uciekał ulicami Tarnowa usłyszał zarzuty.
W ubiegły piątek policjanci w nieoznakowanym radiowozie zauważyli, że czterech kierowców pojazdów marki BMW i Saab ‘driftuje’ na jednym z rond w Tarnowie. Po chwili podjęli próbę zatrzymania kierowców, ale tylko trzech z nich się zatrzymało. Czwarty, kierowca auta Saab, próbując potrącić funkcjonariusza rozpoczął ucieczkę.
Pościg trwał kilkanaście minut po ulicach: Słoneczna, Wojska Polskiego, Nowodąbrowska, Błonie i al. Jana Pawła II, a prędkość momentami przekraczała 160 km/h. Ostatecznie kierowca został zatrzymany na os. Zielonym.
Jak mówi asp. sztab. Paweł Klimek z tarnowskiej policji, zatrzymany usłyszał już zarzuty i wyjaśniło się dlaczego tylko on zaczął uciekać.
– Usłyszał zarzut przede wszystkim niezatrzymania się do kontroli drogowej, to jest artykuł 178b kodeksu karnego. Znamy już powód dlaczego uciekał, jak się okazało miał dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów. W związku z tym usłyszał kolejny zarzut, tym razem 244 kodeksu karnego. Młody człowiek będzie się musiał liczyć z kolejnym zakazem no i postępowaniem w związku z niezatrzymaniem się do kontroli drogowej.
Kierowcy grozi dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.