Pomnik Jana Szczepanika jednak stanie na tarnowskim Rynku. Naczelna Organizacja Techniczna w Tarnowie otrzymała warunki zabudowy i zgodę konserwatora na to przedsięwzięcie.
Jak informowaliśmy, pierwotnie konserwator zabytków nie wyraził zgody na powstanie rzeźby, która miała być zwieńczeniem obchodów 150. rocznicy urodzin ‘Polskiego Edisona’, bo ta zakłócałaby przejrzystość i ogląd Rynku. NOT wówczas wystosował pismo do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który nakazał ponownie rozpatrzyć sprawę.
Prezes NOT w Tarnowie Renata Łabądź w rozmowie z RDN Małopolska mówi, że po ponownym rozpatrzeniu sprawy, pojawiło się zielone światło na dalsze starania o budowę pomnika.
– Są pozytywne decyzje, które się w tej sprawie podziały. Nie zgodziliśmy się z tą negatywną decyzją konserwatora małopolskiego. Po spotkaniu, rozmowach, wspólnym zbliżeniu stanowisk z panią konserwator, dostaliśmy pozytywną opinię do warunków zabudowy, które już otrzymaliśmy. Oznacza to, że możemy starać się o postawienie w tym miejscu tej rzeźby. Oczywiście musimy uzyskać jeszcze zgodę od właściciela gruntu, czyli miasta Tarnów. Już rzeźba Szczepanika na Rynku jest bardzo realna.
NOT otrzymała zgodę na budowę pomnika przy Rynku 10, pod warunkiem, że dokona m. in. remontu elewacji swojej siedziby, obok której stanie monument.
Renata Łabądź dodaje, że kolejnym problemem, który może stanąć na przeszkodzie do postawienia rzeźby mogą być finanse.
– Podstawową sprawą jest teraz uzyskanie pieniędzy, bo wszystko związanie z dokumentacją uda nam się w ciągu najbliższych miesięcy pozałatwiać. My jako NOT jesteśmy stowarzyszeniem, które nie pozyskuje środków, nie prowadzimy działalności gospodarczej żebyśmy mieli jakieś dochody. Od początku zakładałam, że żeby zrealizować inicjatywę rzeźby to muszą być na to jakieś środki pozyskane. Mam nadzieję, że w tym roku, czy następnych, będą również otwarte różne fundusze, może znajdą się sponsorzy zewnętrzni i uda nam się to wszystko zebrać.
Według najbardziej optymistycznego scenariusza pomnik zostanie odsłonięty w 151. rocznicę urodzin Jana Szczepanika, czyli 13 czerwca 2023 roku. Jeśli jednak nie uda się pozyskać funduszy, to wydarzenie może odciągnąć się w czasie nawet o kilka lat.