Stawy zaczęły zamarzać, a w górach obowiązuje 1 stopień zagrożenia lawinowego. W Tatrach zaczęła się zima.
Jak informuje Tatrzański Park Narodowy, na wysokogórskich jeziorach pojawiła się już cienka warstwa lodu, co powoduje, że ewentualne wchodzenie na nie jest bardzo niebezpieczne.
W swoim komunikacie TPN wraz z Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym przypomina, że góry przysypane są śniegiem. Poruszanie się w takich warunkach w wyższych partiach wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej i posiadania odpowiedniego sprzętu, jak raków, czekana i kasku, wraz z umiejętnością posługiwania się nimi.
Na oblodzonych odcinkach jest bardzo ślisko – poślizgnięcie w stromym terenie grozi niebezpiecznym w skutkach upadkiem.
Od początku grudnia aż do 15 maja zamkniętych jest też kilka szlaków: z przełęczy w Grzybowcu do Wyżnej Kondrackiej Przełęczy, z Doliny Tomanowej do Chudej Przełączki oraz z Doliny Pięciu Stawów Polskich przez Świstówkę Roztocką do Morskiego Oka.
TPN odradza też korzystanie ze szlaku przy wodospadzie Siklawa. Jest on bardzo oblodzony.