Prace przy budowie długo wyczekiwanej obwodnicy Chełmca trwają i będą trwały również w zimie. Wykonawca zapewnia, że drogą będzie można planowo przejechać pod koniec wakacji 2023 roku, choć teraz są opóźnienia.
Na około 1,5 km odcinku budowy przyszłej obwodnicy Chełmca trwają prace. Oprócz wyraźnego nasypu drogi widać już pierwsze elementy mostu i wiaduktów nad chełmieckimi ulicami i potokiem Biczyczanka.
Prace są wykonywane praktycznie bez większych problemów, o czym podczas wizyty studyjnej na budowie informowała Iwona Mikrut-Purchla z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
– Mamy bardzo niewielkie opóźnienie około dwóch tygodni, które jest spowodowane głównie warunkami atmosferycznymi. Jednak wykonawca stwierdził, że nie będzie przerywał prac na okres zimowy, tylko jeśli pogoda pozwoli, to będą pracować dalej. W okresie od 15 grudnia do 15 marca mogliby żadnych prac nie wykonywać, ale jednak chcą pracować.
Te informacje potwierdził też kierownik kontraktu, Michał Szcześniak.
– Planujemy na pewno kontynuować pracę w grudniu, na przykład wykonać ustroje nośne na obiektach. Mam nadzieję, że pogoda nam na to pozwoli, również na początku roku, aby wczesną wiosną zakończyć prace ziemne i wejść na warstwy konstrukcyjne.
A prace nie przy budowie obwodnicy Chełmca nie należą do tych najłatwiejszych.
– Teren jest dość trudny z uwagi na to, że na początku wykonaliśmy pracę związane ze wzmocnieniem gruntu. Udało nam się to zrobić w podczas suchej pogody, a te prace skończyliśmy praktycznie w lipcu. Później weszliśmy na obiekt i poradziliśmy sobie z tym tematem bardzo dobrze
– dodał Michał Szcześniak.
Wartość umowy z wykonawcą wynosi ponad 40 mln netto, czyli prawie 50 mln brutto. O tym, ile już na budowę wydano – mówi szef nadzoru budowy, Jerzy Bajer
– Zaawansowanie finansowe na razie to jest ponad 45% zaakceptowanej kwoty kontraktowej, czyli to jest około połowy. Natomiast zaawansowanie rzeczowe trochę wyprzedza, jest ponad połowę, bo 53% tej kwoty. To dlatego, że zaawansowanie finansowe zawsze jest mniejsze, bo nie wszystkie roboty są odebrane o zapłacone.
Wykonawca zapewnia, że obwodnica zostanie zrealizowana do 31 lipca przyszłego roku i tym samym mieszkańcy Sądecczyzny uzyskają ostatni brakujący element północno-zachodniej obwodnicy Nowego Sącza.