– Planowana droga Limanowa – Gdów powinna mieć jak najmniej wzniesień i zakrętów – uważa burmistrz Limanowej Władysław Bieda. Kilka miesięcy temu samorządowcy podpisali porozumienie w sprawie wyznaczenia wariantów trasy i starań od decyzję środowiskową.
Przebieg trasy ma być znany do końca 2023 roku, ale już teraz pojawiają się propozycje.
– Przejazd od Koszar w kierunku Szyku i następnie doliną rzeki Tarnawa, którą będzie łatwiej dostać się do Gdowa, omijając np. górzyste Rybie.
Jak podkreślił burmistrz Limanowej, wariant zostanie przeanalizowany przez specjalistów. Opracowanie tzw. studium korytarzowego będzie kosztować niecałe 1,4 miliona złotych.
Władze miasta zaprezentowały już w terenie proponowany przebieg drogi dyrekcji Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie.