Po czterech wyjazdowych meczach z rzędu, siatkarki Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów w końcu rozegrają swój pierwszy mecz w Tauron Lidze przed własną publicznością. W Arenie Jaskółka Tarnów 'Żyrafy’ zmierzą się z BKS Bostik Bielsko-Biała.
Przyjezdne po czterech spotkaniach w Tauron Lidze mają na swoim koncie 6 punktów i plasują się w środku tabeli. Z kolei gospodynie mają 2 'oczka’ i są dziesiąte.
Kapitan tarnowskiego zespołu Marta Łyczakowska w rozmowie z Radiem RDN Małopolska mówi, że nie są w tym starciu bez szans.
– Myślę, że mamy teraz o wiele większe szanse niż w meczach, które grałyśmy ostatnio, bo jednak grałyśmy z mistrzem i wicemistrzem Polski. Teraz gramy z zespołem, który aktualnie jest w środku tabeli. Dodatkowo są osłabione, bo nie mają przyjmującej, więc nasze szanse na zwycięstwo są duże.
Sobotnie (26.11) starcie w Arenie Jaskółka będzie pierwszym w historii meczem o punkty, rozegranym przez podopieczne trenera Marcina Wojtowicza. Wcześniej cztery mecze ligowe i jeden pucharowy rozegrały na wyjazdach. Rozgrywająca 'Żyraf’ ma nadzieję, że hala zapełni się tarnowskimi kibicami i liczy na ich gorący doping.
– Mam nadzieję, że będzie dużo kibiców ze względu na to, że to pierwszy mecz, który gramy u siebie. Czekałyśmy na to bardzo długo, bo aż pięć meczów i nie możemy się już tego meczu doczekać. W poprzednim sezonie miałam okazję być na finałach, jak dziewczyny grały na innej hali i tam atmosfera była świetna, wszystkie miejsca były pozajmowane. Teraz, pomimo zmiany hali, myślę, że będzie podobnie.
Mecz Roleski Grupa Azoty ANS Tarnów – BKS Bostik Bielsko-Biała rozpocznie się w Arenie Jaskółka Tarnów w sobotę o godzinie 19.00.