Odblaskowe słupki, które pojawiły się na al. Jana Pawła II, ul. Elektrycznej i na DK 73 w Tarnowie, po zaledwie tygodniu są już zdewastowane.
Dyrektor ZDiK-u Artur Michałek, w rozmowie z RDN Małopolska zapowiada, że osoby, które zniszczyły te elementy zostaną pociągnięte do odpowiedzialności.
– Te elementy odblaskowe nie odklejają się same z siebie. Kierowcy najeżdżają na te urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, czego nie powinni robić, bo znajdują się one w polu wyłączonym z ruchu. Dlatego też podejmiemy działania w tym zakresie, zostanie to zgłoszone na policję i ci kierowcy, którzy uszkodzili te słupki poniosą konsekwencje. Przekraczanie linii ciągłej i wjeżdżanie w pole wyłączone z ruchu jest wykroczeniem. Tym bardziej jest to istotne, że jest to rejon przejścia dla pieszych.
Jak informowaliśmy, biało-czerwone słupki, które zostały umiejscowione w środku jezdni przed przejściami dla pieszych mają poprawić bezpieczeństwo.
– Te urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego miały na celu zwrócenie szczególnej uwagi na przejścia dla pieszych. Jednak jak widzimy kierowcy niespecjalnie biorą sobie to do serca. Całe szczęście, że uszkodzeniu uległ słupek, a nie została potrącona osoba. Oczywiście te słupki, które uległy uszkodzeniu zostaną wymienione, natomiast kosztami obciążymy tych kierowców, którzy dokonali uszkodzeń.
Jak dodaje Dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji, takie rozwiązania drogowe są stosowane w wielu miastach. Badania wykazały, że faktycznie zwiększają bezpieczeństwo, a zabieg zwężenia poprzez słupki pasa ruchu jest celowy, ponieważ wymusza to na kierowcach zdjęcie nogi z gazu.
Koszt montażu odblaskowych słupków w Tarnowie wyniósł 15 tys. złotych.
W przyszłym roku podobne rozwiązanie drogowe ma się pojawić na ul. Słonecznej.
Tarnów. Odblaskowe słupki przed przejściami dla pieszych zwiększą bezpieczeństwo?