Trwa protest służb mundurowych z całego kraju. Dziś 9 listopada w Warszawie odbywa się manifestacja przed kancelarią premiera. W akcji biorą udział funkcjonariusze z Tarnowa, którzy też protestują w stolicy.
Manifestacja kilku tysięcy strażaków, policjantów, funkcjonariuszy służby więziennej, granicznej i celnej w Warszawie jest kontynuacją akcji protestacyjnej, która trwa już od kilku tygodni.
Protest jest odpowiedzią na propozycję rządu, który planuje podwyżki dla służb w wysokości niecałych 8 procent od 1 marca 2023 roku. Służby mundurowe żądają dużo większych podwyżek i to już od stycznia.
Przewodniczący Zarządu Terenowego Związku Zawodowego Strażaków ‘Florian’ w Tarnowie Daniel Gniewek, w rozmowie z RDN Małopolska, mówi, że związkowcy chcą większej podwyżki i nie od marca, ale od stycznia przyszłego roku.
– Akcja protestacyjna jest w ramach Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych tj. Policji, Służby Więziennej, Straży Granicznej i Straży Pożarnej. Głównym powodem akcji protestacyjnej jest brak porozumienia w sprawie waloryzacji uposażeń funkcjonariuszy służb mundurowych. My oczekujemy waloryzacji od 1 stycznia w wysokości 20 procent.
Podwyżka miałaby być od kwoty podstawowej wynagrodzeń i realna podwyżka proponowana przez rząd wyniosłaby około 150 zł brutto, natomiast wysokość jakiej oczekują mundurowi to około 500 zł.
Jak zaznacza przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników Pożarnictwa przy KM PSP w Tarnowie Łukasz Kłósek, do tej pory protest miał formę tylko informacyjną, ponieważ strażacy nie chcą protestować w inny sposób.
– Protest przyjmuje na tę chwilę formę szeroko rozumianej akcji informacyjnej i oflagowania budynków poszczególnych formacji. U nas w Straży Pożarnej protest też ma charakter informacyjny. Nie możemy sobie pozwolić na to, że nie pomożemy ludziom, którzy naszej pomocy potrzebują. Normalnie pracujemy, a charakter protestu pozostaje informacyjny i oflagowane są budynki.
Jednak wobec braku odpowiedzi ze strony rządu, Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych postanowiła zorganizować manifest, podczas którego przedstawiciele federacji przekażą pismo z żądaniami skierowane do Mateusza Morawieckiego.
Służby mundurowe chcą waloryzacji swoich pensji w związku z wysoką inflacją i zapowiadają protesty aż do skutku. Kolejny manifest ma się odbyć 17 listopada.
Wiceminister Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Wąsik odniósł się do żądań służb jeszcze przed rozpoczęciem manifestacji. Mówił, że przewidywana waloryzacja o około 8 procent została zaplanowana w przyszłorocznym budżecie i nie jest możliwe zwiększenie go w tym zakresie.
Zapewnił jednak, że resort będzie prowadził dialog ze związkowcami w celu wypracowania kompromisu.
Jak dowiedział się reporter RDN Małopolska, w całym województwie małopolskim są planowane odejścia z pracy przez strażaków.