Na Cmentarzu Legionistów Polskich w Łowczówku z okazji 104. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości oraz 108. rocznicy Bitwy pod Łowczówkiem odbył się XXIII Zlot Niepodległościowy. Była Msza święta, apel pamięci, złożenie wieńców przed kaplicą cmentarza oraz wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych.
Hołd poległym oddali samorządowcy i parlamentarzyści, mieszkańcy regionu oraz przedstawiciele służb mundurowych i środowisk patriotycznych. Jak podkreślają w rozmowie z Radiem RDN Małopolska pamięć o tych wydarzeniach jest bardzo ważna dla wychowania przyszłych pokoleń.
– Odzyskanie niepodległości, to już lepszego nie ma święta, – Naród, który nie zna historii to nie przetrwa. Należy pamiętać o naszych przodkach, o naszych dziadkach. Oni nas bronili i oni dla nas wywalczyli tą wolność którą mamy teraz. Bardzo im dziękujemy za to i jesteśmy wdzięczni. – Szereg cmentarzy tu wojennych z okresu pierwszej wojny światowej tu widzimy. Ten jest jeden z ładniejszych, piękniejszych no bo i też bitwa tutaj była jedna z większych w tym okresie, a szczególnie jeżeli chodzi o początek pierwszej wojny światowej. – Staram się co roku tutaj uczestniczyć. Jest to historia nasza, którą trzeba kultywować. – Była bitwa pod Łowczówkiem. – Od kilku lat już tutaj jesteśmy tu regularnie. To jest takie miejsce o którym każdy musi pamiętać. Ta pamięć jednak w nas jest. – Była wojna. – I zginęło w niej dużo żołnierzy. – Była to dosyć krwawa bitwa i dobrze, że upamiętniamy ją tutaj w powiecie tarnowskim. – Nasi tutaj dziadkowie zginęli i warto taką pamięć podtrzymywać. – Ja od rodziców to pamiętam. – Często tu bywam. Mnie przekazywała to babcia, matka zresztą żołnierza AK i przekazywała mi tą pamięć i ten patriotyzm. – W 1914 roku była tu bitwa. – To jest rocznica bitwy pod Łowczówkiem, która odbyła się podczas I wojny światowej, składamy tutaj szacunek do zmarłych, którzy uczestniczyli w tej wojnie. – W ogóle świadomość, historyczna jest bardzo ważna dla narodu. – Tylko, żeby Polacy to doceniali i nie uciekali z kraju.
Starosta tarnowski Roman Łucarz podkreśla, że Łowczówek to ważne miejsce na mapie nie tylko regionu, ale i całej niepodległej Polski.
– Dla powiatu tarnowskiego jest to miejsce szczególne, wyjątkowe. Tu jest taki wyjątkowy klimat, który panuje na tym wzgórzu, czujemy tu obecność tych żołnierzy, którzy 108 lat temu tutaj walczyli. Walczyli, myślę z nadzieją na odzyskanie niepodległości. Łowczówek to jest symbol niepodległości dla powiatu tarnowskiego, ale również dla większości Małopolski i Polski, bo przecież nazwa Łowczówek pojawiła się na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie, więc ta bitwa miała wymiar ponadregionalny.
Bitwa pod Łowczówkiem rozegrała się w dniach 22-25 grudnia 1914 roku. Starły się tutaj wojska rosyjskie i austro-węgierskie. Po stronie Austro-Węgier walczyła I Brygada Legionów pod dowództwem Edwarda Rydza-Śmigłego i Witolda Ścibora-Rylskiego.
Na cmentarzu w Łowczówku pochowanych jest 483 żołnierzy. Spoczywają tu Polacy z 1. i 5. Pułku Piechoty Legionów Polskich oraz żołnierze austriaccy i rosyjscy.