Znów jest ogromne zamieszanie związane z budową stadionu Sandecji w Nowym Sączu. Wykonawca w czwartek (27.10) wieczorem wyburzał część budynku powstającego przy trybunach.
Pytaliśmy o komentarz Jana Kosa, głównego wykonawcę stadionu w Nowym Sączu. Na razie nie było to możliwe, ale zapewnił nas, że jeszcze w piątek (28.10) wypowie się dla nas w tej sprawie. Słowa dotrzymał, a rozmowa z prezesem firmy budującej stadion jest dostępna tutaj: KLIK.
Z Janem Kosem rozmawiał o tej sytuacji nowosądecki radny Jakub Prokopowicz.
– Byłem też na stadionie i widziałem, że zostały wyburzone ścianki ceramiczne, które były między podporami. Podpory są nienaruszone. Wykonawca powiedział mi, że dzięki temu łatwiej będzie mu instalować pewne elementy prefabrykowane. Nie jestem ekspertem i nie wiem czy były to tylko tymczasowe podpory ceramiczne czy już konstrukcja ściany
– zaznaczył.
Radny dodał, że skoro wykonawca postanowił wyburzyć część konstrukcji budynku, to powinien ponieść tego koszty.
Posłuchaj rozmowy z Jakubem Prokopowiczem: