Apteki w całej Polsce borykają się z brakami leków. Problem dotyczy również Tarnowa, w którym są coraz większe braki nie tylko leków, ale i zamienników.
Kierownik jednej z tarnowskich aptek Wojciech Wohn w rozmowie z RDN Małopolska, mówi, że braki widać w całym Tarnowie, a przez to aptekarze coraz częściej są zmuszeni odprawiać pacjentów z kwitkiem.
– Leków brakło i nadal brakuje, jest z tym coraz większy problem. W tym momencie głównie brakuje antybiotyków i ich odpowiedników. Duży problem jest też z lekami na cukrzycę. W większości tarnowskich aptek brakuje tych samych leków. Dlatego szukanie leku w innej aptece nic nie da. Pacjenci jeżdżą z jednej apteki do drugiej i nic to nie daje. Już są takie sytuacje, że jak lekarz przepisze antybiotyk, którego nie ma w tej chwili, to pacjent nigdzie go nie dostanie i musi wrócić do lekarza.
Wojciech Wohn mówi, że problem z dostępnością leków dotyka całej Europy.
– Jest problem z dostępnością leków w całej Europie. Fabryki nie dostarczają wystarczającej liczby opakowań z lekami. Wiąże się to z tym, że producenci monitorują rok do roku, ile opakowań może się sprzedać, a w tym roku jest bardzo duży wzrost przepisywanych antybiotyków. To być może przerosło fabryki. Problem wynika też z tego, że sporo grono pacjentów zaczęło wykorzystywać leki stosowane przy cukrzycy, aby się odchudzić. Przez to osoby chorujące na cukrzycę mają utrudniony dostęp do swoich leków.
Rozwiązaniem na problemy z dostępnością leków może być stosowanie zamienników, choć i ich w niektórych przypadkach brakuje.
Farmaceuta zachęca, żeby nie bać się stosować leków zamiennych, ponieważ mają one takie same działanie, które będzie równie pomocne, co leków zawartych na recepcie.
Dobrym rozwiązaniem jest też wcześniejsze zadbanie o to, aby nie zabrakło nam leków.
– Pacjenci z początku niechętnie podchodzili do zamiany antybiotyków, ale już teraz po prostu nie ma wyjścia. Jeżeli pacjenci mają jakieś stałe leki, których brakuje i chcą konkretnie dany lek, to zalecamy, aby wcześniej się zgłaszali do apteki z receptą. My monitorujemy dostępność leków, dlatego bierzemy dane kontaktowe do pacjentów i ich informujemy kiedy dany lek się pojawi. Danego leku dziś nie ma, ale za kilka dni może się pojawić. Zalecamy również, aby pacjenci wcześniej się zgłaszali po potrzebne leki, a nie czekali do ostatniej chwili aż się im skończą.
Ministerstwo Zdrowia informuje tymczasem, że lekarze i farmaceuci będą z dwutygodniowym wyprzedzeniem dostawali informacje, do których leków w najbliższym czasie może być ograniczony dostęp. Dzięki temu lekarze nie będą wypisywać leków, których może zabraknąć.
Cała rozmowa