Na fasadzie sądeckiego więzienia odsłonięta i poświęcona została tablica pamiątkowa dedykowana więźniom i zamordowanym rodakom w latach 1939-1955 przez reżim niemiecki i komunistyczny. Jak mówi Leszek Zakrzewski, prezes Oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego w Nowym Sączu, będzie to pamiątka dla młodych pokoleń sądeczan, którzy nie wiedzą, że mieścił się tu posterunek gestapo.
W trakcie okupacji i tuż po niej, wiele osób było tu przetrzymywanych do czasu egzekucji lub zginęło w tym miejscu.
– Na terenie więzienia na przykład w roku 1940 była masakra w celach więc zginęło wtedy wiele osób. Oczywiście były prowadzone pojedyncze egzekucje. Natomiast miejscy się nie fatygowali. Wyprowadzali ludzi poza miasto i rozstrzeliwali w miejscach, które wcześniej sobie upatrzyli. Pierwsze egzekucje wykonywane były wiec przy torach kolejowych czy w okolicy mostu na Dunajcu.
Egzekucje wykonywane były też w Trzetrzewinie, Rdziostowie czy na terenie cmentarza żydowskiego w Nowym Sączu, gdzie rozstrzelani byli także chrześcijanie.
W poniedziałek (24.10) przy odsłoniętej i poświęconej tablicy złożone zostały znicza i wiązanki.