To kiedy ustawa o dystrybucji węgla przez samorządy wejdzie w życie zależy od tego, kiedy pochyli się nad nią Senat – powiedział w porannej rozmowie Słowo za Słowo poseł PiS Wiesław Krajewski. Polityk wyraził nadzieję, że stanie się to szybko, bo jak podkreślił, zarówno na tę ustawę jak i tę drugą – o zamrożeniu cen energii – czekają mieszkańcy.
– Chcielibyśmy żeby Senat jak najszybciej rozpatrzył tę naszą ustawę, którą uchwaliliśmy 20 października, zresztą obie ustawy, bo ta druga dotyczy bezpieczeństwa rachunków, czyli zamrożenia cen za prąd w 2023 roku dla gospodarstw domowych oraz tzw. podmiotów wrażliwych. Miejmy nadzieję, że Senat pod kierownictwem pana marszałka Grodzkiego bardzo szybko i odpowiedzialnie zabierze się do tego tematu.
Poseł Krajewski zapewnił także, że wbrew różnym opiniom, w Polsce nie zabraknie węgla.
– Tutaj zdecydowanie premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jacek Sasin odpowiedzialny za bezpieczeństwo energetyczne, w sposób jednoznaczny określili, że Polacy nie mają się czego obawiać. Wiemy doskonale, że są pewne utrudnienia związane z dystrybucją tego węgla, ale jestem pewien, że sobie poradzimy, a ta ustawa jeszcze usprawni logistykę i gminy w sposób bezpośredni będą kontaktować się z mieszkańcami. Już teraz samorządy zbierają dane ile i komu tego węgla potrzeba. Myślę, że do listopada spokojnie sobie z tym wszystkim poradzimy.
Zgodnie z projektem ustawy, samorządy będą mogły kupować węgiel od importerów po 1,5 tys. zł za tonę. Następnie gminy będą mogły go sprzedawać mieszkańcom po nie więcej niż 2 tys. zł za tonę. Gospodarstwo domowe będzie miało prawo do zakupu po preferencyjnej cenie 1,5 tony węgla do końca tego roku.