Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wybiera między trzema wariantami przebiegu drogi, która ma połączyć Brzesko z Nowym Sączem. Na początku było około 30 wariantów.
Po tym jak wybudowano most na Dunajcu w Kurowie koło Nowego Sącza i rozpoczęto budowę zachodniej obwodnicy Brzeska, czyli łącznika autostradowego, pojawiają się pytania co z resztą tzw. sądeczanki.
Poseł PiS Józefa Szczurek-Żelazko w rozmowie z RDN Małopolska, powiedziała, że warunkiem rozpoczęcia dalszych prac jest decyzja środowiskowa. Podkreśla jednocześnie, że to wyjątkowo trudna inwestycja.
– Z informacji uzyskanych od ministra infrastruktury i GDDKiA wynika, że decyzja środowiskowa powinna pojawić się do końca tego roku. Jest to warunek kolejnych działań, które mogłyby przybliżyć budowę sądeczanki. Nie wiemy też, który wariant zostanie wybrany, one różnią się między sobą pod względem technicznym, liczby obiektów inżynieryjnych, mostów, przepustów, tuneli, i w zależności który z tych wariantów zostanie wybrany to na pewno wpłynie to na czas realizacji. Każdy z tych wariantów wiążę się z wywłaszczeniami.
Budowa 'sądeczanki’ może pochłonąć nawet 6 miliardów złotych. Sama obwodnica Brzeska licząca zaledwie 3 kilometry pochłonie 100 mln złotych. Ten odcinek ma być gotowy za 2 lata.