36-letni mieszkaniec gminy Trzciana przez 2,5 miesiąca kontaktował się z kobietą, która mówiła, że pełni służbę w amerykańskiej armii. W efekcie został oszukany i stracił 10 tys. złotych.
Rzecznik prasowy policji w Bochni sierż. szt. Daniel Bułatowicz, mówi, że kobieta opowiadając o tym, że szuka kandydata na męża skłoniła mężczyznę, do opłacenia paczki, którą do niego wysłała, co skończyło się utratą pieniędzy.
– Opowiadając o swojej samotności i chęci założenia rodziny przyciągnęła jego uwagę i kontaktowała się z nim regularnie przed ponad 2,5 miesiąca. W trakcie tej korespondencji podała mu fikcyjne informacje o przesyłce, którą do niego wysyła i za którą należy zapłacić. W związku z pewnymi problemami, które miały wyniknąć w trakcie dostarczania tej przesyłki z zagranicy pojawiły się dodatkowe oraz fikcyjne opłaty, które miał uregulować 36-latek w celu jej odbioru. W wyniku tego oszustwa mieszkaniec gminy Trzciana stracił niemal 10 tysięcy złotych.
W rzekomej paczce miało znajdować się niemal pół miliona dolarów, sztabki złota, medale wojskowe, a kobieta – jak twierdziła – przez trwającą wojnę w Syrii nie mogła przechowywać tych rzeczy.
Pomimo początkowego sprzeciwu mieszkańca powiatu bocheńskiego, uiścił opłatę, ponieważ oszustka powiedziała, że trwa ‘atak na jej bazę wojskową’.
Z początku transport przesyłki przebiegał pomyślnie, ale tylko do czasu.
36-latek otrzymał fikcyjne informacje, najpierw z włoskiego, a później z niemieckiego urzędu celnego, na których przesyłka rzekomo została zatrzymana przez brak wymaganych certyfikatów.
Mężczyzna w pierwszym przypadku przelał pieniądze żeby paczka mogła ruszyć dalej, ale za drugim razem się powstrzymał. Jednak ‘pani sierżant’ potrzebowała kolejnych pieniędzy, aby otrzymać zgodę na urlop i tym razem 36-latek znów przelał pieniądze.
Kiedy w końcu zorientował się, że ma do czynienia z oszustami, było już za późno, bo ślad po nich zaginął.
Policja ostrzega przed różnymi sposobami oszustw w Internecie, ponieważ oszuści stosują coraz to nowsze sztuczki.
– Internet stał się ważnym elementem naszego codziennego życia, wykorzystujemy go do nauki, pracy, wymiany informacji lub jako formę rozrywki. Niestety niektóre osoby wykorzystują internet do popełniania różnego rodzaju przestępstw. Oszuści ciągle modyfikują swoje metody i wykorzystują każdą okazję, aby wzbogacić się cudzym kosztem. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo w internecie zależy głównie od nas samych.
W wyniku oszustwa mieszkaniec gminy Trzciana stracił niemal 10 tysięcy złotych, a dochodzenie w tej sprawie prowadzi bocheńska policja.