Oszuści znowu wykorzystują BLIK-a. Podszywają się w Internecie pod naszych znajomych

Projekt bez tytulu 4

Policja przestrzega przed fałszywymi wiadomościami od…naszych znajomych, którzy proszą o przelanie pieniędzy przez BLIK-a.

BLIK to popularny system przekazywania płatności i fakt ten wykorzystują cyberprzestępcy. Włamują się na nasze komunikatory internetowe i proszą naszych znajomych o pieniądze. Wszystko wygląda bardzo wiarygodnie dlatego wiele osób daje się oszukać. Policja przestrzega przed takimi pułapkami.

Tylko w ostatnim czasie tarnowska policja otrzymała cztery zgłoszenia o próbie oszustwa tą metodą. Niektóre osoby niestety straciły pieniądze.

Jak mówi oficer prasowy tarnowskiej policji asp. sztab. Paweł Klimek, to popularna metoda, a oszuści włamują się na messenger i piszą do naszych znajomych prosząc o podanie kodu blik, ponieważ pilnie potrzebują pieniędzy.

– Popularna metoda oszustwa na BLIK w tym momencie polega na tym, że ktoś przełamuje nasze zabezpieczenia w portalach społecznościowych lub komunikatorach. Włamuje się na konto i pisze do naszych znajomych z prośbą o udostępnienie blika, bo potrzebuje zapłacić za paczkę, za zakupy, zabrakło mu 50 czy 100 złotych na zapłacenie np. rachunku, ale jutro już będę miał i oddam. Osobie, która dostaje takie wiadomości może wydawać się, że rozmawia, ze swoim znajomym, ze swoich kontaktów, a tak naprawdę jest to osoba, która chce od nas wyciągnąć pieniądze.

Kod BLIK jest systemem wykorzystywanym w płatnościach bankowych. Podając go komuś i potwierdzając poprzez aplikację bankową przelewamy oszustom pieniądze, myśląc, że to nasi znajomi. Udostępniając taki kod, dajemy również możliwość dostępu do naszego konta bankowego, jeśli złodziej wpisze go w bankomacie.

Policja radzi, aby zawsze weryfikować takie wiadomości np. dzwoniąc do osoby, która chce od nas pożyczyć pieniądze.

– Dlaczego nie zadzwonimy do tej osoby? Dlaczego nie skontaktujemy się bezpośrednio po prostu dzwoniąc do tej osoby? Po prostu zadzwońmy, poświęćmy parędziesiąt sekund na weryfikacje. Jeżeli ktoś prosi nas za pośrednictwem messengera o BLIK to znaczy, że ma czas. Nie musimy odpowiadać wtedy na messengerze tylko zadzwonić. Ten czas pozwala nam przede wszystkim na weryfikację osoby, a jeżeli chcemy przekazać pieniądze to wiemy komu, a nie oszustowi, który się podszył pod naszych znajomych łamiąc nasze zabezpieczenia.

Warto również sprawdzać szczegóły transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej, ponieważ przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie.

Aby uniknąć włamania na konto facebookowe lub inne komunikatory policja zaleca częste zmiany hasła i korzystanie z programów antywirusowych, które mogą wychwycić szkodliwe oprogramowanie, poprzez które oszuści wykradają dane.

– Bardzo trudno zauważyć, że ktoś włamał się na nasze konto w pierwszej chwili. Klikając w różne linki, wchodząc na różne strony internetowe możemy nieświadomie pobrać programy, które same się instalują na naszych smartfonach czy tabletach, sprawiając, że ktoś ma dostęp do naszego urządzenia. Bez programów antywirusowych, które wyłapują takie rzeczy trudno to zauważyć. Korzystając z naszych telefonów komórkowych zwracajmy uwagę, co się dzieje na naszych kontach w portalach społecznościowych. Warto zmieniać regularnie hasła dostępu do tych kont, albo były one na tyle mocne żeby nie było możliwości ich złamania.

Aby nie paść ofiarą takich oszustw należy również stosować dwuskładnikowe uwierzytelnienie kont społecznościowych. Dzięki temu trudniej jest przejąć nasze konta, ponieważ zalogowanie się wymaga wtedy potwierdzenia przez SMS.

Exit mobile version