To był weekend pełen bokserskich potyczek zawodników z Sądecczyzny. Na gali w Łomży Michał Bołoz znokautował wracającego po 6 latach rozbratu z ringiem Andrzeja Wawrzyka – byłego pretendenta do tytułu mistrza świata.
Na gali w Bielsku-Białej Łukasz Pławecki pokonał przez techniczny nokaut Mateusza Lisa.
W zawodowym boksie zadebiutowała na tej gali Gabriela Migda, która zremisowała z Barborą Majerovą. Słowaczka nie dotrzymała limitu wagi, więc pojedynek nie był punktowany i był traktowany jako sparingowy. Migda zaraz po walce pojechała do Włoch na mistrzostwa świata juniorów w kickboxingu.
Dodajmy, że na gali w Lublinie znokautowany został inny Sądeczanin Krzystof Twardowski. Lepszy okazał się faworyt potyczki, Michał Cieślak, który w przeszłości dwa razy walczył o mistrzostwo świata, ale dotąd nim nie został.