Na modernizację mocno już zniszczonego Stadionu Miejskiego w Tarnowie-Mościcach mieszkańcy i kibice czekają od dawna. Wciąż nie ma jednak konkretnych decyzji w tej sprawie.
Jak informowaliśmy, w ubiegłym tygodniu zakończył się spór żużlowej i piłkarskiej sekcji Unii Tarnów o użytkowanie 'Jaskółczego Gniazda’, a w rozmowy zaangażowany był poseł PiS Wiesław Krajewski.
Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela w swoich mediach społecznościowych wyraził nadzieję, że po wizycie posła Wiesława Krajewskiego na stadionie, wkrótce rząd przeznaczy pieniądze na jego modernizację. A chodzi o ponad 80 mln zł.
– Obecna wizyta posła W. Krajewskiego na stadionie sugeruje, że rządowe decyzje nastąpią niebawem – napisał na Facebooku prezydent.
Poseł PiS na antenie Radia RDN Małopolska stwierdził, że na obecną chwilę nie ma informacji, czy rząd 'dołoży się’ do remontu. Podkreślał, że właścicielem stadionu jest miasto i to ono w dużej mierze powinno się porozumieć z klubami, nie tylko w kwestii remontu, ale i codziennego użytkowania obiektu. Jak jednak stwierdził na antenie, takiego kontaktu brakuje.
– Brakuje wspólnych działań samorządu miasta Tarnowa w tej kwestii i mocnego wsparcia dla żużlowców i piłkarzy. Stadion jest miejski, to obiekt publiczny. Jeśli się nie poprawi relacja w zakresie zarządzania i administrowania tym obiektem, to przede wszystkim będzie stratą dla sportowców, młodzieży, dzieci, a nawet seniorów, którzy chcą ćwiczyć, trenować, a przede wszystkim promować miasto Tarnów i region tarnowski.
Zdaniem Wiesława Krajewskiego, w związku z ogromnymi kosztami przebudowy, najlepszym wyjściem byłaby praca etapami, rozłożona na przestrzeni kilku lat.
– Rozmawialiśmy wspólnie z działaczami klubowymi, że to są ogromne pieniądze, jeżeli chodzi o jednorazową modernizację tego stadionu. To 80 mln, a może nawet i więcej. Natomiast podpowiadałem im, by może rozbić tę modernizację na pewne etapy i oni się na to zgadzają – rozpocząć od trybuny głównej i zaplecza, a później sukcesywnie co 2-3 lata modernizować resztę, by ten obiekt był dumą.
Parlamentarzysta zwrócił także uwagę, że prezydent Tarnowa, zamiast z nim porozmawiać, porusza tę kwestię na profilu facebookowym.
– Szkoda, że pan prezydent Ciepiela nie zgłosił się do mnie osobiście, tylko w sposób sztuczny i medialny próbuje się mnie pytać przez Facebooka o poważne tematy. Ma do mnie telefon, mogliśmy porozmawiać.
Tuż po programie Słowo za Słowo prezydent Roman Ciepiela wykonał telefon do posła Krajewskiego, o czym poinformował na swoim facebookowym profilu.
W rozmowie z RDN Małopolska przekazał natomiast, że w czasie telefonicznej rozmowy otrzymał zapewnienie od posła Krajewskiego o wsparciu tej inicjatywy.
– Zwróciłem panu posłowi uwagę, że jako prominentny przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości, gdyby tylko zechciał zadbać o tarnowski sport, to na pewno byłby skuteczny. Obiecał, że będzie zwracał uwagę na tarnowskie sprawy i jak tylko minister sportu będzie miał wpływ na rozdysponowanie środków rządowych, to z pewnością Tarnów ma szansę na uzyskanie dofinansowania. Zresztą mamy taką obietnicę ministra Kamila Bortniczuka – mówi prezydent.
Włodarz miasta ma nadzieję, że zgodnie z ministerialną obietnicą, poprzez rządowy program Polski Ład, do Tarnowa na przebudowę 'Jaskółczego Gniazda’ trafi 65 mln zł dofinansowania. Wówczas można by było rozpocząć prace.
– Dokumentacja jest pełna, mamy prawomocne pozwolenie na budowę, więc jeżeli tylko rząd ogłosi kolejny nabór, to oczywiście zgłosimy chęć modernizacji stadionu. Kwota 65 mln zł, uzupełniona o środki z budżetu miasta, powinna być wystarczająca na pełną i solidną modernizację tego obiektu.
O przebudowie Stadionu Miejskiego w Tarnowie-Mościcach mówi się od kilku lat. Powstało już nawet sporo koncepcji. Według najnowszej – stadion po modernizacji miałby pomieścić 9,5 tys. miejsc siedzących oraz 2 tys. stojących. Trybuna główna miałaby być zadaszona, a także zainstalowane by było nowe oświetlenie.
Jest porozumienie żużlowców i piłkarzy Unii w sprawie stadionu