Kompletuje się kadra, trwa weryfikacja dokumentów. Studia medyczne w Nowym Sączu coraz bliżej?

lekarz lekarka badanie medycyna przychodnia

fot. ilustracyjne

Studiowanie kierunków lekarskich na Sądecczyźnie staje się coraz bardziej realne. Z miesiąca na miesiąc wzrastają szanse na to, że od roku akademickiego 2023/24 na Państwowej Wyższej Szkole pojawią się studenci, zafascynowani medycyną.

Medyczne kierunki w Nowym Sączu były marzeniem nie tylko przyszłych studentów, ale wszystkich, którzy są zaangażowani w akademickie życie regionu. O sprawie rozbiło się głośno po wizycie ministra edukacji i nauki, Przemysława Czarnka na Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej, w czerwcu tego roku.

Mówił wtedy o tym, że w Polsce brakuje około 50 tys. lekarzy. Przedstawił też swoją receptę na to, jak rozwiązać problem, oczywiście w konsultacji z władzami uczelni.

– Nie uzupełnimy tej luki, jak tylko poprzez uzupełnianie nowych kierunków. Chętnych do studiowania medycyny jest mnóstwo. Wstydem dla państwa polskiego było to, że nie było miejsca dla Polaków na kierunkach medycznych w Polsce. To nie jest prawda, że za braki na rynku lekarskim odpowiada emigracja. W Polsce lekarze zarabiają znakomicie i nie potrzebują wyjeżdżać. W Polsce po prostu brakuje miejsc na studiach medycznych. Zatem do dzieła Panie Rektorze. W Nowym Sączu powinniście kształcić również lekarzy

– mówł Czarnek.

Mariusz Cygnar, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu powiedział nam, że sprawa jest w toku.

– Trwają prace nad przygotowaniem wniosku o uruchomienie kierunku lekarskiego. Do końca września wniosek będzie gotowy i przesłany do ministerstwa, aby starać się o uruchomienie kierunku lekarskiego od 1 października 2023 roku.

Rektor podkreślił, że więcej szczegółów poda pod koniec września.

A jakie zdanie w tej sprawie mają mieszkańcy miasta? Czy studia lekarskie w Nowym Sączu są potrzebne?

 

– Na pewno tak. Tutaj jest dużo młodzieży i na pewno takie kierunku byłby tutaj potrzebny – mówi starsza pani.
– Bardzo, tutaj tak, oczywiście. Teraz wszyscy studenci jeżdżą do Krakowa, bo każdy chce zażyć życia – dodaje inna z kobiet.

– Nie mam zdania na ten temat, bo nie zagłębiałem się w tę sprawę – mówi mieszkaniec Nowego Sącza, który twierdzi, że ta informacja jest mało rozpropagowana w mieście i w regionie.

– Myślę, że to jest bardzo dobry pomysł i będzie dużo chętnych – komentuje kolejna osoba.

W sprawę zaangażowały się różne środowiska. Między innymi poseł RP Patryk Wicher, który na na antenie radia RDN Nowy Sącz wyjawił, że przyszła kadra szybko się kompletuje.

– Drodzy lekarze, Drodzy przyjaciele i profesorowie z całej Polski. Jeśli chcecie, przyjdźcie, pomóżcie nam utworzyć kierunki medyczne. Brakuje nam na dziś bodajże jeden, czy dwóch specjalności. Jeśli ktoś chce i czuje, że na przykład chce wrócić na Sądecczyznę, bo stąd się wywodzi. Albo kogoś zna, jakiegoś profesora, doktora i chciałby się zaangażować, to moi Drodzy Państwo, skontaktujcie się z PWSZ-tem.

Jak dodał, w planach władz samorządowych województwa małopolskiego jest też, aby docelowo Wydział Medyczny, połączony w wydziałami sądeckiego szpitala, powstał w historycznym dworze w Dąbrowej, gdzie wcześniej planowano stworzyć Ośrodek Dziedzictwa Niematerialnego. Są plany, by miejsce to służyło medycynie.

 

– Pan marszałek podjął decyzję, że jeżeli uda nam się otworzyć Wydział Lekarski, to przekaże całe tereny Dąbrowej pod potrzeby Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, ale także szpitala w Nowym Sączu. Oczywiście byłoby to rozłożone w czasie, nie w pierwszym, czy drugim roku. Potrzebne są do tego oczywiście pieniądze unijne i trzeba też to wszystko zaplanować. Będziemy starać się tam wybudować nowy Wydział Lekarski, ale także też te wydziały szpitala, które będą potrzebne. Chodzi na przykład o psychiatrię, psychologię, czy opiekę psychologiczną dla dzieci, młodzieży i osób starszych.

Czy kierunki lekarskie na PWSZ-cie będzie można studiować od przyszłego roku akademickiego 2023/24? My oczywiście będziemy trzymać rękę na pulsie.

Exit mobile version