Starosądecki Park & Ride świeci wciąż pustkami. Ruch Narodowy ma pomysł jak uratować to miejsce i publiczne pieniądze – około 8 milionów złotych. Tyle wydano na budowę parkingu przesiadkowego. Panaceum miałaby być peron kolejowy.
W petycji do władz Starego Sącza narodowcy zwracają uwagę na to, że parking przy wjeździe do miasta świeci pustkami. Chociaż miał służyć jako dworzec przesiadkowy dla kierowców samochodów osobowych, którzy przesiadaliby do komunikacji publicznej, to na razie bardzo rzadko jest używany w taki sposób. Jak obserwują członkowie Ruchu Narodowego, parking spełniałby swoją rolę, gdyby przy Park&Ride znajdował się peron
kolejowy.
– Chcieliśmy użyć linię kolejową, która biegnie 200 metrów od tego P&R. Gdyby powstał tu peron, pracownicy dużych przedsiębiorstw znajdujących się przy linii kolejowej, z tego miejsca mogliby dojeżdżać do swojej pracy
– mówił radiu RDN, Mariusz Rogowski.
Rzecznik prasowy nowosądeckiego koła Ruchu Narodowego podkreślał, że w ten sposób na ulicy Węgierskiej w Nowym Sączu rzeczywiście byłoby mniej samochodów, co ułatwiłoby przejazd tą newralgiczną drogą w godzinach szczytu.
– Budowa peronu nie jest nowym pomysłem – przypomina zastępca burmistrza Starego Sącza, Kazimierz Gizicki.
– Koncepcja przy budowie tego P&R zakładała, że kiedyś docelowo ten element ze względu na bliską odległość do torów będzie zrealizowany. Wykupione zostały także grunty. Przy czym nie jest to kwestia gminy, ale PKP czy zarządu województwa małopolskiego, który ma w opiece transport kolejowy na terenie województwa
– mówi Gizicki.
Planowano wtedy rozwój połączeń kolejowych między Nowym Sączem a Krynicą-Zdrojem. Mówiło się także o biletach aglomeracyjnych, które pozwalałyby na przesiadanie się między pociągami i autobusami, przy jednej opłacie.
Zdaniem zastępcy burmistrza Starego Sącza, ocena tej inwestycji przez narodowców, to bardzo subiektywna opinia. Wszystko ma się zmienić w przyszłości.
– Nie tylko dziś się liczy. Może teraz dziennie parkuje tutaj 20-30 samochodów, a docelowo jest 130 miejsc. Ale z tego miejsca korzystają też autobusy, które tu się zatrzymują, funkcjonuje dworzec przesiadkowy, jest też postój dla autobusów wycieczkowych, których jest kilka dziennie
– dodaje Kazimierz Gizicki.
Projekt ma być bardziej wydajny, gdy uda się go w całości zakończyć. Oprócz peronu ważna jest też kładka, która powstanie nad ulicą Jana Pawła II. W połowie września samorząd ogłosi przetarg na budowę tej przeprawy. Dzięki niej turyści i mieszkańcy będą mieć łatwiejszy dostęp do parkingu.